Kowadło burzowe - co to za zjawisko? W jaki sposób powstaje?

Kształtem przypomina statek kosmiczny lub kowadło. Wyjątkowe zjawisko na niebie o tym kształcie nazywamy właśnie kowadłem burzowym. Wyjaśniamy, co oznacza i jaką pogodę może zwiastować.

W ciągu ostatnich tygodni wielokrotnie byliśmy świadkami opadów deszczu i nasilonych burz. W internecie natomiast pojawiły się zdjęcia przedstawiające specyficznie wyglądające chmury, tzw. kowadła burzowe - czym one są?

Zobacz wideo Kamery ISS zarejstrowały kosmiczne burze

Kowadło na niebie może zwiastować burze

Kowadło chmury burzowej to szczytowa partia chmury Cumulonimbus, która z daleka przypomina kształtem właśnie kowadło. Może ono za sprawą wiatru rozprzestrzenić się na niebie na dystans kilkuset kilometrów od ośrodka burzowego - wyjaśniono na stronie internetowej lowcyburz.pl.

Kowadło ma związek z chmurą burzową, dlatego może, ale nie musi, zwiastować opady deszczu lub wyładowania atmosferyczne w niedalekiej przyszłości.

Tymczasem IMGW zapowiada ekstremalne upały. Lucyfer nadciąga

Wyż, który przyniósł ekstremalnie wysokie temperatury w Europie, nadciąga nad Polskę. Wczoraj w rejonie miasta Syrakuzy na Sycylii termometry wskazały 48,8 stopni i - jak podają włoskie media - to europejski rekord upału. - Tak gorące powietrze nie dotrze do Polski - uspokaja rzecznik Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Grzegorz Walijewski. Jak dodaje, synoptycy spodziewają się co najwyżej 33 stopni. - Najcieplej będzie w niedzielę, na południowym zachodzie, gdzie prognozujemy 33 stopnie, na pozostałym obszarze od 30 do 32 - zapowiada rzecznik IMGW.

Upał napłynie najpierw nad Polskę południowo-zachodnią. Grzegorz Walijewski mówi, że tam już jutro temperatura wzrośnie do 30 stopni. Upały jednak nie potrwają długo. - W poniedziałek od północy będzie napływać chłodniejsze powietrze polarnomorskie, a we wtorek obejmie ono cały kraj - mówił przedstawiciel IMGW.

Więcej o: