Powrót do szkół. Czarnek uzupełnia kanon lektur dziełami Jana Pawła II. "Dwie dekady straconego czasu"

"Zofia Kossak-Szczucka, ale również niektóre dzieła Karola Wojtyły czy Henryka Sienkiewicza powinny być przynajmniej w kanonie lektur uzupełniających" - powiedział w wywiadzie dla portalu wpolityce.pl Przemysław Czarnek. Minister edukacji dodał, że resort jest "na końcowym etapie tworzenia rozporządzenia dotyczącego kanonu lektur".

"Przyznam, że obserwując te ataki na nowe lektury szkolne, które zostaną wprowadzone, odnoszę wrażenie, że chodzi przede wszystkim o to, że utwory te to perełki pisane piękną polszczyzną, tymczasem te środowiska od lat promowały dekonstrukcję języka polskiego i skutecznie realizowały ją również w ramach szkolnictwa, co obecnie jest przynajmniej zahamowywane - podzielił się swoimi przemyśleniami minister. 

Zobacz wideo Czarnek do Budki: Będzie pan siedział! A Witek? Chwali się "kręgosłupem moralnym"

Przemysław Czarnek: Karmieni byliśmy pedagogiką wstydu zamiast dumy

W środę na portalu wpolityce.pl pojawił się wywiad z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem, w którym polityk był pytany m.in. o kanon lektur na zbliżający się rok szkolny.

- Jesteśmy na końcowym etapie tworzenia rozporządzenia dotyczącego kanonu lektur, głównie zmienionego w obszarze lektur uzupełniających, w bardzo minimalnym zakresie w obszarze lektur obowiązkowych. Tego nie robi minister edukacji, tylko zespół ekspertów specjalnie do tego powołanych. Teraz, po zakończeniu konsultacji, przyjrzę się wszystkim opiniom i podejmę ostateczną decyzję" - zapowiedział w rozmowie z portalem wpolityce.pl Przemysław Czarnek. Polityk podkreślił, że "Zofia Kossak-Szczucka, ale również niektóre dzieła Karola Wojtyły czy Henryka Sienkiewicza powinny być przynajmniej w kanonie lektur uzupełniających".

Minister odniósł się do nazywania Zofii Kossak-Szczuckiej "antysemitką ratującą Żydów" i stwierdził, że jest to "absurd absurdów". "Zofia Kossak-Szczucka nie była żadną antysemitką - była chrześcijanką, chrześcijańską pisarką, która mówiła prawdę i niekiedy wytykała niektórym środowiskom żydowskim antypolonizm"- wyjaśnił Czarnek. Szef resortu edukacji wspomniał również, że pisarka współtworzyła organizacje pomagające Żydom w czasie wojny.

Przemysław Czarnek powiedział, że uzupełnienie kanonu lektur jest po to, aby "nadrobić te dwie dekady straconego czasu, w którym karmieni byliśmy pedagogiką wstydu zamiast dumy, która powinna nas charakteryzować". 

Przemysław Czarnek: Nie ma potrzeby wprowadzania obowiązku szczepień wśród nauczycieli

Minister Przemysław Czarnek jest przeciwny wprowadzeniu obowiązku szczepień nauczycieli. Szef resortu edukacji i nauki w PR1 Polskiego Radia szacował, że zaszczepionych jest około 80 proc. osób pracujących w oświacie. - Te, które nie zostały zaszczepione, to są te, które mają jakieś obawy w związku z chorobami, które przechodzą, ale też te, które przeszły chorobę COVID-19. Zachęcamy do szczepień już teraz i będziemy robić to cały czas. Nie ma potrzeby wprowadzania obowiązku szczepień wśród nauczycieli, a co do uczniów - nie mamy takiego pomysłu, żeby dzielić dzieci na zaszczepione i niezaszczepione - powiedział minister Czarnek.

Dodał, że w tej chwili jest rozważany jedynie scenariusz powrotu do nauki stacjonarnej od 1 września. Jego resort przeznaczy około 100 milionów złotych na sprzęt, który pozwoli zachować szkołom reżim sanitarny.

Więcej o: