W środę 11 sierpnia w Sejmie przegłosowany został wniosek opozycji o odroczenie posiedzenia do września. Za wnioskiem zagłosowało 229 parlamentarzystów, a 227 było przeciw. Następnie marszałkini Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła przerwę.
Posłowie Kukiz'15 tłumaczyli w trakcie przerwy, że "pomylili się" w głosowaniu dotyczącym odroczenia posiedzenia. Po zakończeniu przerwy marszałkini poddała pod głosowanie wniosek grupy posłów o reasumpcję. Został on poparty przez 229 parlamentarzystów. Za odroczeniem posiedzenia do 2 września tym razem zagłosowało 225 posłów, a 229 było przeciw.
W godzinach wieczornych Sejm przyjął też nowelizację ustawy medialnej, na podstawie której mają zostać wprowadzone ograniczenia dotyczące przyznawania koncesji dla mediów z udziałem kapitału zagranicznego. Nowelizację poparło 228 posłów, 216 było przeciw, a 10 wstrzymało się od głosu.
Środowe wydarzenia w Sejmie wywołały sprzeciw wielu obywateli, w związku z czym o godzinie 21 rozpoczęły się protesty w obronie wolnych mediów. "To, co się dzieje obecnie w Sejmie, nie pozwala wolnym obywatelom i obywatelkom pozostać w domu. Spotykamy się o 21.00 na ul. Retoryka 7, by wykrzyczeć, że nie ma naszej zgody! Kto może niech dołączy do nas! Idziemy ramię w ramię" - czytamy w opisie wydarzenia pod hasłem "Mamy ku*wa dość" zaplanowanego w Krakowie. Poniżej przestawiamy relacje uczestników protestów. "Hańba! Hańba! Hańba! Hańba!" - to jedno z haseł, które skandują manifestujący,
Ze zdjęć internautów wynika, że manifestacje odbywają się również we Wrocławiu i Poznaniu.
"W Poznaniu zgromadziło się kilkadziesiąt osób i nowe wciąż dołączają. Jest z nami TVN24" - napisał Komitet Obrony Demokracji.
Protestujący zebrali się również w Sejmie pod Warszawą.
Do manifestujących dołączył lider Polski 2050. "Szymon Hołownia jedynym liderem politycznym na proteście na Wiejskiej" - czytamy w jednym z wpisów.
"Ludzi pod Sejmem przybywa, ale do wczorajszej frekwencji daleko. Na razie ***** *** i takie tam oraz Kukiz wyłaź... polityków nie widać. Kto może - zapraszamy" - czytamy.