- Próba przejęcia TVN przez rządzących może być gwoździem do trumny dla rządu PiS - skomentował rozmowie z "Super Expressem" dr Wojciech Szalkiewicz.
Z sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego dla "Super Expressu" w dniach 30 lipca - 2 sierpnia na próbie 1049 osób, zdecydowana większość Polaków nie chce, by TVN przestał nadawać. Aż 70 proc. Polaków uważa, że TVN nie należy zamykać.
Polacy zapytani o to, czy PiS chce zlikwidować TVN, odpowiedzieli następująco: 64 proc. respondentów uważa, że PiS dąży do zlikwidowania TVN, 13 proc. respondentów udzieliło odpowiedzi "nie", a 23 proc. ankietowanych udzieliło odpowiedzi "nie wiem".
- Jeśli TVN w obecnej formie zniknie, to PiS momentalnie straci poparcie - twierdzi medioznawca dr Wojciech Szalkiewicz. Zwraca również uwagę na to, że nie chodzi jedynie o przejęcie programów informacyjnych, ale również zmuszenie Polaków do rozstania się z ich ulubionymi programami rozrywkowymi. - Apolityczne programy TVN oglądają także wyborcy PiS - przypomina ekspert.
We wtorek 10 sierpnia odbędą się protesty w całym kraju z powodu lex TVN. Manifestacje o przewodnim haśle: "Wolne media. Wolni ludzie. Wolna Polska" rozpoczną się o godz. 18 i odbędą się w ponad 30 polskich miastach - m.in. w Warszawie, Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Częstochowie, Piotrkowie Trybunalskim, Starachowicach, Krakowie, Rzeszowie, Lublinie, Kielcach, Zielonej Górze, Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Kołobrzegu, Koszalinie, Szczecinie czy Stargardzie. Hasłem przewodnim demonstracji będzie: "Wolne media. Wolni Ludzie. Wolna Polska". Organizatorami są m.in. Komitet Obrony Demokracji, Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Ogólnopolski Strajk Kobiet.
"My, dziennikarze polskich mediów, protestujemy przeciwko działaniom rządu Zjednoczonej Prawicy uderzającym w niezależność stacji TVN. Deklarujemy, że nie pozwolimy na niszczenie wolności mediów w naszym kraju i wzywamy światową opinię publiczną do interwencji" - czytamy w oświadczeniu dziennikarzy opublikowanym na plakacie "Gazety Wyborczej". Plakat Andrzeja Pągowskiego, dołączony do dzisiejszej "GW" wraz z dodatkiem "Bronimy wolnych mediów", zawiera apel w obronie TVN z listą ponad 750 podpisów.
"Nie zgadzamy się na życie w świecie, gdzie prawda nie ma głosu. Naruszałoby to samą podstawę etyki naszego zawodu i dziennikarskiego powołania. Jeśli rząd uciszy niewygodną stację, to samo spotka pozostałe wolne media. Tej walki nie można przegrać. Byłaby to klęska demokratycznej Polski" - podsumowują dziennikarze.
Stacja TVN od roku ubiega się o przedłużenie koncesji, jednak KRRiT nie wydała decyzji. A w ubiegłym miesiącu do Sejmu trafił projekt zmian w ustawie o radiofonii i telewizji, który ma "przeciwdziałać przejęciu kontroli nad nadawcami telewizyjnymi przez dowolne podmioty spoza Unii Europejskiej, w tym podmioty z państw stanowiących istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa". Gdyby ustawa weszła w życie, to kolejne programy tej grupy medialnej znikałyby z anteny, gdyż nie otrzymałyby przedłużenia zgody na nadawanie - zagrożony byłby nawet główny program TVN, którego koncesja wygasa za trzy lata.
Głównym wnioskodawcą lex TVN jest poseł Marek Suski.