Sondaż o Lex TVN. 64 proc. respondentów uważa, że PiS chce zlikwidować TVN. I nie podoba im się to

Większość Polaków jest bardzo krytyczna w sprawie odebrania koncesji TVN, czyli największej prywatnej stacji telewizyjnej - wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu" przez Instytut Badań Pollster. Lex TVN dotknie całą grupę medialną, ale na pierwszej linii ognia znalazła się stacja TVN 24, która może nadawać jeszcze przez 48 dni. Co dalej?

- Próba przejęcia TVN przez rządzących może być gwoździem do trumny dla rządu PiS - skomentował rozmowie z "Super Expressem" dr Wojciech Szalkiewicz.

Zobacz wideo TVN24 świętowało dwudzieste urodziny

Lex TVN. Polacy nie chcą rozstawać się z TVN

Z sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego dla "Super Expressu" w dniach 30 lipca - 2 sierpnia na próbie 1049 osób, zdecydowana większość Polaków nie chce, by TVN przestał nadawać. Aż 70 proc. Polaków uważa, że TVN nie należy zamykać. 

Polacy zapytani o to, czy PiS chce zlikwidować TVN, odpowiedzieli następująco: 64 proc. respondentów uważa, że PiS dąży do zlikwidowania TVN, 13 proc. respondentów udzieliło odpowiedzi "nie", a 23 proc. ankietowanych udzieliło odpowiedzi "nie wiem".

We wtorek w całej Polsce odbędzie się protest przeciw 'lex TVN' i w obronie wolnych mediów20 lat temu wystartował TVN24. 70 polskich miast będzie protestować w obronie wolnych mediów

- Jeśli TVN w obecnej formie zniknie, to PiS momentalnie straci poparcie - twierdzi medioznawca dr Wojciech Szalkiewicz. Zwraca również uwagę na to, że nie chodzi jedynie o przejęcie programów informacyjnych, ale również zmuszenie Polaków do rozstania się z ich ulubionymi programami rozrywkowymi. - Apolityczne programy TVN oglądają także wyborcy PiS - przypomina ekspert.

Lex TVN. 10 sierpnia protesty w całym kraju

We wtorek 10 sierpnia odbędą się protesty w całym kraju z powodu lex TVN. Manifestacje o przewodnim haśle: "Wolne media. Wolni ludzie. Wolna Polska" rozpoczną się o godz. 18 i odbędą się w ponad 30 polskich miastach - m.in. w Warszawie, Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Częstochowie, Piotrkowie Trybunalskim, Starachowicach, Krakowie, Rzeszowie, Lublinie, Kielcach, Zielonej Górze, Gdańsku, Gdyni, Sopocie, Kołobrzegu, Koszalinie, Szczecinie czy Stargardzie. Hasłem przewodnim demonstracji będzie: "Wolne media. Wolni Ludzie. Wolna Polska". Organizatorami są m.in. Komitet Obrony Demokracji, Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Ogólnopolski Strajk Kobiet.

"My, dziennikarze polskich mediów, protestujemy przeciwko działaniom rządu Zjednoczonej Prawicy uderzającym w niezależność stacji TVN. Deklarujemy, że nie pozwolimy na niszczenie wolności mediów w naszym kraju i wzywamy światową opinię publiczną do interwencji" - czytamy w oświadczeniu dziennikarzy opublikowanym na plakacie "Gazety Wyborczej". Plakat Andrzeja Pągowskiego, dołączony do dzisiejszej "GW" wraz z dodatkiem "Bronimy wolnych mediów",  zawiera apel w obronie TVN z listą ponad 750 podpisów.

"Nie zgadzamy się na życie w świecie, gdzie prawda nie ma głosu. Naruszałoby to samą podstawę etyki naszego zawodu i dziennikarskiego powołania. Jeśli rząd uciszy niewygodną stację, to samo spotka pozostałe wolne media. Tej walki nie można przegrać. Byłaby to klęska demokratycznej Polski" - podsumowują dziennikarze.

Jarosław KaczyńskiZaskakujące słowa prezesa PiS o "lex TVN". "Ryzyko wejścia narkobiznesu"

Stacja TVN od roku ubiega się o przedłużenie koncesji, jednak KRRiT nie wydała decyzji. A w ubiegłym miesiącu do Sejmu trafił projekt zmian w ustawie o radiofonii i telewizji, który ma "przeciwdziałać przejęciu kontroli nad nadawcami telewizyjnymi przez dowolne podmioty spoza Unii Europejskiej, w tym podmioty z państw stanowiących istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa". Gdyby ustawa weszła w życie, to kolejne programy tej grupy medialnej znikałyby z anteny, gdyż nie otrzymałyby przedłużenia zgody na nadawanie - zagrożony byłby nawet główny program TVN, którego koncesja wygasa za trzy lata.

Głównym wnioskodawcą lex TVN jest poseł Marek Suski.

Więcej o: