"Super Express" porozmawiał z dziennikarzem, który już wkrótce wyjdzie ze szpitala i rozpocznie rehabilitację. - Jestem w szpitalu i zakładam, że w ciągu dwóch tygodni pojadę do ośrodka rehabilitacyjnego - powiedział w rozmowie z dziennikiem Piotr Semka.
Dziennikarz przebywał w śpiączce przez miesiąc, podłączony do specjalistycznej aparatury podtrzymującej życie. Teraz pomału wraca do zdrowia w szpitalu MSWiA.
- Dobrze się mną zajmują. Uratowali mi tu życie. Covid przetrwałem. Teraz walczę z dolegliwościami, które są poboczne. To trwa długo. Znaczy, organizm... Ta miesięczna śpiączka, która była walką o życie, tak bardzo osłabiła organizm, doprowadziła do takiego osłabienia masy mięśniowej, że muszę bardzo cierpliwie ją regenerować. Muszę ćwiczyć i odbudowywać ją - powiedział "Super Expressowi" Piotr Semka.
O hospitalizacji Semki poinformowała w marcu dziennikarka portalu niezalezna.pl Magdalena Łysiak i "Tygodnik Solidarność", Semka wcześniej nie wspominał o stanie swojego zdrowia, ani o zarażeniu się koronawirusem. Kiedy na jaw wyszło, że publicysta walczy z COVID-19, w mediach społecznościowych pojawiły się życzenia powrotu do zdrowia. Dużo siły życzył dziennikarzowi także premier Mateusz Morawiecki. Pierwsza odpowiedź od Piotra Semka pojawiła się dopiero 9 czerwca; wówczas publicysta napisał na Twitterze: "Serdecznie dziękuję za modlitwy i życzliwe słowa. Jestem w szpitalu i sporo rehabilitacji przede mną. Szczęść Boże!".
Piotr Semka to dziennikarz i publicysta, który współpracuje z TVP, a w przeszłości był związany z tygodnikami" "Wprost", "Do Rzeczy", "W sieci" oraz dziennikami "Rzeczpospolita" i "Gazeta Polska".