Łeba. Kilkaset osób utworzyło cztery łańcuchy życia, by ratować dziecko. 11-latek był w hotelu [WIDEO]

Na plaży w Łebie jedna z kobiet zgłosiła się do ratowników z prośbą o pomoc. Jak wynikało z jej relacji, była w wodzie z 11-letnim synem, ale na chwilę wyszła i zostawiła chłopca samego. Gdy wróciła do morza, dziecka już tam nie było. Ratownicy i plażowicze ruszyli z pomocą, tworząc cztery łańcuchy życia. Okazało się jednak, że chłopiec przez cały ten czas czekał na matkę w hotelu.

Chwile grozy na plaży w Łebie na szczęście miały szczęśliwy finał. "Pilnujcie swoich dzieci, nie spuszczajcie ich z oczu nawet na chwilę" - prosi Gniewińskie WOPR na Facebooku.

Zobacz wideo Zamiast kupować, sam zrób sobie torbę plażową. Możesz wykorzystać ręcznik albo koszulkę!

11-latek zaginął po kąpieli w Bałtyku. W akcję ratunkową zaangażowano kilkaset osób

W czwartek 5 sierpnia, kilka minut po godzinie 14, do ratowników na stanowisku A5 na plaży w Łebie zgłosiła się przerażona kobieta. Okazało się, że jest matką 11-letniego chłopca, którego zostawiła samego w morzu, a później już nie mogła go odnaleźć. "Ratownicy przystąpili do przeszukiwania najbardziej niebezpiecznych miejsc przy ostrogach. Równocześnie stworzono łańcuchy życia w celu przeszukania całego obszaru kąpieliska. Powiadomiono pozostałe służby z prośbą o pomoc" - relacjonuje Gniewińskie WOPR.

"Ramię w ramię, dłoń w dłoń, przeczesywali wyznaczony obszar. Chęć pomocy, zaangażowanie i działanie wszystkich na plaży, by ratować drugiego człowieka, zapiera dech w piersi, budzi podziw i ogromny szacunek" - pisze Gniewińskie WOPR na Facebooku.

Jak poinformował "Głos Pomorza", do akcji poszukiwawczej włączyły się Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa, SAR Łeba, Ochotnicza Straż Pożarna w Łebie, Policja Łeba, PSP Lębork. W serwisie YouTube pojawił się również film z akcji ratowniczej.

 

Chłopiec odnalazł się cały i zdrowy. Czekał na matkę w hotelowym pokoju

Jak podaje Gniewińskie WOPR, po niemal 40 minutach prowadzonych działań ratownicy otrzymali informację, że poszukiwany 11-latek odnalazł się w hotelowym pokoju. "Pilnujcie swoich dzieci, nie spuszczajcie ich z oczu nawet na chwilę. Dzisiaj postawiono na nogi wszystkie możliwe służby, zaangażowało się setki ! plażowiczów. A wystarczyło tylko pilnować swoich najbliższych..." - podsumowali ratownicy WOPR na Facebooku.

Jak wynika z policyjnych statystyk, w okresie od 1 czerwca do 7 sierpnia utonęły 162 osoby. W 2020 roku w Polsce utonęło 460 osób. Najczęstszą przyczyną utonięć jest kąpiel w miejscach niestrzeżonych. Warto zatem wybierać kąpieliska, gdzie nad bezpieczeństwem plażowiczów czuwają ratownicy.

Więcej o: