Rozpędził auto do ponad 150 km/h na jednej z ulic w Ełku. Stanie przed sądem

Grzywna lub areszt grozi 40-letniemu mężczyźnie, który przekroczył w Ełku dozwoloną prędkość o 84 km/h. Okazało się, że w tym roku stracił prawo jazdy i ma na koncie liczne drogowe wykroczenia. Mężczyznę zatrzymał ełcki patrol drogówki z Grupy Speed.

40-letni kierowca Porsche został zatrzymany do kontroli drogowej. Jak się okazało, to mieszkaniec województwa podlaskiego.

"Mężczyzna jadąc lewym pasem ruchu w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h, jechał z prędkością 154 km/h. Kierujący wyprzedzając inne prawidłowo jadące pojazdy w rejonie skrzyżowań i przejść dla pieszych, stwarzał realne zagrożenie bezpieczeństwa" - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie.

Zobacz wideo Jechał 154 km/h w obszarze zabudowanym. Zatrzymała go policja

Ełk. 154 km/h na ulicach miasta

Jak podają funkcjonariusze, mężczyzna w tym roku stracił już prawo jazdy za przekroczenie limitu 24 punktów karnych. Miał na swoim koncie m.in. przekraczanie prędkości i wyprzedzanie na skrzyżowaniu.

"Teraz za swoje niebezpieczne zachowanie na drodze mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara grzywny do 5 000 zł lub kara aresztu. Mężczyzna nieprędko też odzyska prawo jazdy" - komentuje Policja.

Jak podała w czwartek Komenda Główna Policji, od początku wakacji na polskich drogach doszło do 216 wypadków, z czego siedmiu w ostatniej dobie. Zginęło 47 osób.

Wypadki drogoweWypadki drogowe KGP

Więcej o: