Nieuznawana przez Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna od kwietnia ub.r. nie rozpatrywała spraw dyscyplinarnych sędziów w związku z postanowieniem Trybunału Sprawiedliwości UE. TSUE nakazał wówczas zawieszenie przepisów dotyczących działalności izby w zakresie sędziowskich spraw dyscyplinarnych. ID nadal rozpatrywała m.in. kwestie związane z immunitetami sędziów.
W lipcu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że Polska, ustanawiając system odpowiedzialności obowiązujący sędziów Sądów Najwyższego i sądów powszechnych, uchybiła zobowiązaniom, które na niej ciążą na mocy unijnego prawa.
Wiceprezeska TSUE Rosario Silva de Lapuerta wydała dzień wcześniej postanowienie o zastosowaniu środków tymczasowych, na mocy których Polska została zobowiązana do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej.
Jednocześnie Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis traktu unijnego na podstawie, którego TSUE zobowiązuje państwa członkowskie do stosowania środków tymczasowych w sprawie sądownictwa, jest niezgodny z polską Konstytucją.
Izba Dyscyplinarna w sierpniu wznowiła rozpatrywanie spraw dyscyplinarnych sędziów - podaje Polsatnews.pl na podstawie doniesień PAP. Pierwsze takie posiedzenie zaplanowano już na wtorek, będzie dotyczyło zawieszenia w czynnościach sędzi z Wodzisławia Śląskiego. Kolejne odbędą się także we wrześniu i październiku.
Jak tłumaczył w cytowanej przez Polsatnews.pl rozmowie z PAP rzecznik Izby Dyscyplinarnej Piotr Falkowski, ubiegłoroczne postanowienie TSUE wygasło w związku z lipcowym orzeczeniem trybunału.
- Jak również nowe światło na tego rodzaju akty TSUE rzucił niedawny wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Dlatego niektóre z tych spraw zostały wyznaczone - powiedział Falkowski. Jak zaznaczył, w każdej ze spraw decydujący głos ma skład orzekający.
- Do tej pory składy się powstrzymywały, a teraz sytuacja jest inna i mamy kilka spraw, w których wyznaczono terminy - wyjaśnił.