Każdego roku Tatry są oblegane przez rzesze turystów. Nie inaczej jest w tym sezonie. Tatrzański Park Narodowy informuje, że w najwyższym paśmie górskim w Polsce panuje duży ruch turystyczny. Najwięcej turystów można spotkać w miejscach wyposażonych w sztuczne ułatwienia (łańcuchy) - dotyczy to kopuły szczytowej Giewontu, Świnicy, Rysów oraz rejonu Orlej Perci.
Anna Zwijacz-Kozica z biura informacji turystycznej TPN powiedziała w rozmowie z PAP, że duży ruch turystów można zaobserwować praktycznie na wszystkich szlakach. Tworzą się tam zatory, które utrudniają normalne przejście przez szlak. Fanpage "Aktualna Sytuacja w Tatrach" opublikował zdjęcie z podejścia na Zawrat od Hali Gąsienicowej. Widać na nim długą kolejkę turystów wspinających się w stronę popularnej przełęczy. Kilka dni wcześniej podobną sytuację można było dostrzec na szlaku prowadzącym do Morskiego Oka.
Duży napływ turystów jest widoczny w Zakopanem. Krupówki są pełne wczasowiczów, a przed stacją PKL prowadzącą na Kasprowy Wierch można czekać nawet kilka godzin. Oblężenie Zakopanego doprowadziło do tego, że w rejonie Morskiego Oka zabrakło wolnych miejsc na parkingach TPN. Pierwsze wolne miejsca będą dostępne dopiero w najbliższy piątek (30.07).
Tatrzański Park Narodowy przypomina, że od drugiego sierpnia wszyscy turyści, którzy chcąc dojechać samochodem na Łysą Polanę bądź Palenicę Białczańską - czyli miejsca, gdzie rozpoczyna się szlak do Morskiego Oka - będą musieli wykupić e-bilet za pośrednictwem strony tpn.pl.
- Ostatnie tygodnie pokazały, że system mieszany w okresie dużego ruchu turystycznego nie zmniejsza korków w tym rejonie. Poza sezonem zdawał egzamin, w wakacje nie. Dlatego podjęliśmy decyzję o ponownym wyłączeniu dostępności parkingów bez wcześniejszej rezerwacji - powiedział Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN.
- W tym roku mamy do czynienia z bardzo dużym ruchem turystycznym. Czerwiec był rekordowy. E-bilety są próbą rozwiązania problemu kolejek, korków i związanych z tym frustracji. Mają zapewnić względny komfort w czasach gwałtownie rosnącego ruchu turystycznego. Zależy nam na usprawnieniu początkowego etapu tatrzańskiej wycieczki - dodał.