Nagranie z zajścia opublikował w mediach społecznościowych działacz Obywateli RP Piotr Fijałkowski. Jak napisał, antyszczepionkowcy "atakowali punkt szczepień" w Grodzisku Mazowieckim, a obsługa "została pobita".
Na nagraniu widać, jak do punktu szczepień populacyjnych w budynku grodziskiej Mediateki próbowało dostać się kilka osób. Niektóre z nich miały na sobie kamizelki z napisem Polskie Żółte Kamizelki. Wejście blokowali najprawdopodobniej pracownicy obsługi punktu. Doszło do przepychanek, w wyniku których m.in. uderzony w nos został mężczyzna ochraniający punkt.
Na miejscu pojawili się policjanci i strażnicy miejscy. - Chce się zaszczepić, chyba mogę wejść? - mówił do strażnika miejskiego jeden z mężczyzn w żółtej kamizelce. Później członkowie grupy wykrzykiwali też, że szczepienia "to eksperyment" i że "chcą informacji od lekarza". Nie reagowali też na prośby o opuszczenie przedsionka punktu szczepień. Na dostępnych w sieci nagraniach słychać ze strony antyszczepionkowców głównie wulgaryzmy.
Rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Mazowieckim, asp. szt. Katarzyna Zych, potwierdziła w rozmowie z portalem Onet.pl, że ok. godz. 13 "do budynku chciała wedrzeć się grupa osób" i "doszło do awantury między pracownikami a tymi osobami".
- Do dwóch osób wezwano pogotowie ratunkowe. Doznali niewielkich obrażeń ciała. Około godz. 16 grupa protestujących osób rozeszła się - dodała policjantka. Jak przekazała, dwie osoby zostały zatrzymane w związku ze znieważeniem funkcjonariuszy i naruszeniem nietykalności cielesnej osób poszkodowanych.
Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych minister zdrowia Adam Niedzielski. "Wolność na sztandarach, usta pełne wulgaryzmów i pięści przeciw drugiemu człowiekowi. Tak dziś wygląda ruch antyszczepionkowy? Tu nie ma z kim dyskutować. To trzeba piętnować. Dziękuję policji za interwencję" - napisał.