Poznań. Autobusem miejskim pod prąd na trzypasmowej drodze. Kierująca otrzyma naganę [WIDEO]

Kierująca poznańskim autobusem linii nr 178 Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego pomyliła trasę i wjechała pod prąd na ruchliwą, trzypasmową drogę. Zdarzenie uchwycił jeden z przechodniów, który opublikował nagranie w mediach społecznościowych. Kobieta najprawdopodobniej otrzyma karę nagany.

Autor profilu "Poznański Trójkąt Bermudzki" opublikował za pośrednictwem Facebooka nagranie, na którym widać autobus poznańskiej linii 178, który jedzie pod prąd na trzypasowej drodze na ul. Lechickiej. Do zdarzenia doszło w środę 21 lipca po godzinie 15. 

Jazda pod prąd w Poznaniu. Kierująca autobusem MPK "pomyliła trasę"

Rzeczniczka prasowa MPK Poznań, Agnieszka Smogulecka, poinformowała w rozmowie z epoznan.pl, że kierująca pomyliła trasę w rejonie innej poznańskiej ulicy, w konsekwencji czego wjechała w ulicę Lechicką pod prąd. Kierowcy ustępowali jej na drodze, dzięki czemu uniknięto dodatkowych zdarzeń. Kierująca skręciła z trójpasmowej drogi w pierwszym możliwym miejscu - chociaż musiała jednocześnie wymusić na innych kierowcach zatrzymanie się.

Na Facebooku oznaczono MPK w Poznaniu i poproszono o odpowiedź na nagranie. Oficjalny profil spółki skomentował filmik informując, że kierująca autobusem sporządziła raport po zdarzeniu, w którym wskazała, że "pomyliła trasę, za co przeprosiła pasażerów". Jednocześnie zaznaczyła, że chciała wrócić na drogę, z której zboczyła, aby "nie pominąć żadnego przystanku" i dlatego "wjechała pod prąd".

MPK w Poznaniu: Sprawa jest wyjaśniana

Jak zapowiedziało MPK Poznań, sprawa kierowczyni linii 178 jest w trakcie wyjaśniana. Zabezpieczono już zapis z monitoringu miejskiego, a kierująca autobusem została skierowana do ośrodka szkolenia na weryfikację wiedzy i umiejętności. W MPK w Poznaniu kobieta pracuje od półtora roku.

Komentarz MPK Poznań Sp. z o.o.Komentarz MPK Poznań Sp. z o.o. Screen: facebook.com/mpkpoznan

Spółka podała także, że "obecnie wszystko wskazuje też na to, że otrzyma karę nagany za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym".

Co grozi za jazdę pod prąd?

Na ten moment nie wiadomo, czy sprawą zajmie się policja. Za jazdę pod prąd grozi do 500 złotych mandatu oraz sześć punktów karnych. Policjanci mogą nałożyć karę grzywny do 1000 złotych, jeśli doszło do szczególnie rażącego naruszenia zasad bezpieczeństwa lub popełnienia jednocześnie innych wykroczeń. Jeśli do sądu zostanie skierowany wniosek o ukaranie kierowcy, ten może orzec zakaz prowadzenia pojazdów oraz karę grzywny.

Zobacz wideo Słowacja. Kobieta wjechała na autostradę z niewłaściwej strony. Przejechała pod prąd 13 kilometrów
Więcej o: