"Washington Post" o ustawie przeciw TVN: To wymaga silnej odpowiedzi USA

"To jest strategia, którą Polska i podobnie myślący rząd Węgier używali, by uciszyć krytyczne media" - pisze amerykański dziennik "Washington Post" komentując sposób, w jaki polski rząd postępuje z niezależnymi mediami.

"Atak Polski na amerykańską sieć telewizyjną wymaga silnej odpowiedzi USA" - tak brzmi tytuł artykułu, który opublikował "Washington Post". W tekście redakcja komentuje sprawę projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, którą uważa się za wycelowaną w stację TVN.

Zobacz wideo Prof. Godzic: Będziemy mieć Budapeszt nad Wisłą

"Washington Post": PiS wznawia próby eliminacji najwyżej ocenianej w kraju stacji informacyjnej TVN24

"Prawicowo-nacjonalistyczna partia rządząca w Polsce, Prawo i Sprawiedliwość, w ostatnich miesiącach stale traci na popularności. Nie powinno więc dziwić, że PiS wznawia próby eliminacji najwyżej ocenianej w kraju stacji informacyjnej TVN24, która w przeciwieństwie do kanałów państwowych nadaje niezależne wiadomości i krytyczne komentarze na temat rządu"  - pisze "Washington Post".

Gazeta przypomniała, że lider PiS Jarosław Kaczyński tłumaczył, że "media w Polsce powinny być polskie". Nowelizacja ustawy miała na celu zapobieganie sytuacji, w które polskie organizacje informacyjne wpadłyby w ręce Rosji lub Chin. TVN należy jednak do Discovery, czyli prywatnej amerykańskiej firmy. "Stany Zjednoczone muszą wykorzystać wszystkie możliwe środki, aby zapewnić przetrwanie niezależnych wiadomości telewizyjnych w kraju" - czytamy.

Rzecznik Departamentu Stanu USA: Silne demokracje z otwartymi ramionami witają wolną i niezależną prasę

"Stany Zjednoczone z rosnącym zaniepokojeniem przyglądają się procedurze związanej z koncesją TVN oraz nowemu projektowi zmian ustawy medialnej. TVN od ponad 20 lat jest istotną częścią polskiego krajobrazu medialnego. Nieskrępowana prasa ma kluczowe znaczenie dla demokracji" - napisał 8 lipca na swoim twitterowym koncie Chargé d'affaires USA w Warszawie, Bix Aliu.

"Silne demokracje z otwartymi ramionami witają wolną i niezależną prasę. Zróżnicowane głosy i niezależne punkty widzenia pozwalają na informowanie obywateli i rozliczanie rządów z ich działań - są czymś niezbędnym dla demokracji tak w Polsce, jak i w USA" - napisał z kolei na Twitterze rzecznik Departamentu Stanu USA, Ned Price. A pod rządami Prawa i Sprawiedliwości demokracja w Polsce staje się coraz słabsza - komentuje "Washington Post".

Ustawa ws. TVN. Sprawa jest już nieaktualna?

Grupa posłów PiS złożyła 7 lipca w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Nowe prawo zmienia zasady udzielania koncesji nadawcom RTV. Komentatorzy wskazują, że takim podmiotem jest właśnie TVN, który należy do amerykańskiej spółki Discovery.

- Taka ustawa to wojna z USA […] Oznacza chęć wywłaszczenia lub przynajmniej wymuszenia sprzedaży przez Amerykanów wielkiej firmy, jaką jest TVN - powiedział w rozmowie z Onetem Juliusz Braun, były szef KRRiT i członek Rady Mediów Narodowych. Dziennikarze i politycy oceniają propozycję Prawa i Sprawiedliwości jako kolejną, po przejęciu Polski Press przez Orlen, próbę ograniczenia wolności mediów oraz ograniczenie przepływu informacji w Polsce. "Dla TVN najważniejsi są widzowie i ich prawo do rzetelnej, sprawdzonej informacji. To w ich imieniu nasi dziennikarze zadają pytania i od ponad 20 lat patrzą na ręce każdej władzy" - tak brzmiał fragment oświadczenia zarządu TVN. "Nie ugniemy się pod żadnymi naciskami i pozostaniemy niezależni, działając w imieniu naszych widzów" - czytamy dalej.

"Gazeta Wyborcza", cytując jednego z posłów, pisała w czwartek 15 lipca, że projekt, o którym mowa, jest już nieaktualny. "Przyszłość projektu medialnego rysuje się raczej w kolorach ciemnych, a może nawet czarnych, skoro nawet we własnym obozie politycznym nie mamy poparcia dla takiego rozwiązania" - mówił w TV Republika jeden z 22 posłów PiS, który wcześniej podpisał się pod wnioskiem o wprowadzenie lex TVN. 

Więcej o: