Jak tłumaczą na swojej stronie Łowcy Burz, superkomórka to szczególny typ komórki burzowej, który może istnieć przez wiele godzin i przebyć w tym czasie dystans nawet kilkuset kilometrów. Na obszarze występowania superkomórki może dochodzić do gwałtownych i niebezpiecznych zjawisk pogodowych: intensywnych opadów deszczu, opadów gradu o dużym rozmiarze, a nawet trąb powietrznych.
Charakterystyczną cechą superkomórki jest mezocyklon, czyli wirujący wstępujący prąd powietrza. Jego obecność pozwala odróżnić superkomórkę od zwykłej komórki burzowej. Rotacja, do której dochodzi w mezocyklonie sprawia, że superkomórka może wypiętrzać się wyżej i gwałtowniej niż w przypadku zwykłej burzy. Wir może osiągnąć prędkość do 250 km/h.
Przy odpowiednich warunkach mezocyklony mogą wywołać trąbę powietrzną. "Niektóre mezocyklony wirują wyjątkowo mocno, a gdy pojawią się odpowiednie warunki termiczne i powietrze w dolnej części troposfery będzie charakteryzować się odpowiednio dużą wilgotnością, może dojść do rozwoju tornada" - wyjaśniają Łowcy Burz.
Superkomórkę można było obserwować w ubiegłą środę w Ostrowie Wielkopolskim. W związku z nadchodzącą burzą, mieszkańcy miasta otrzymali SMS-y z ostrzeżeniem, zawyły też syreny alarmowe.
Zjawisko to zostało uwiecznione na zdjęciu przez internautę, który podzielił się fotografią na fanpage'u Kataklizmy w Polsce i na świecie.