Pierwsze burze pojawiły się nad Polską w środę wieczór. Do godz. 6 rano Państwowa Straż Pożarna odnotowała 5411 interwencji na terenie całego kraju. Ewakuowano 49 obozów harcerskich, z czego siedem operacyjnie. W sumie akcja objęła niemal 4 tysiące osób. Uczestników przemieszczano do miejsc bezpiecznych - szkół, ośrodków zdrowia, remiz straży pożarnej.
W czasie ewakuacji obozów harcerskich nikt nie został ranny. W Kostkowicach w powiecie zawierciańskim na Śląsku sześcioro dzieci wymagało jednak opieki lekarskiej. Czworo dzieci doznało reakcji lękowej z powodu ewakuacji, u jednego dziecka odezwała się dawna choroba, a jeden z harcerzy skręcił nogę.
Dostaw prądu pozbawionych jest 215 892 odbiorców (woj.: łódzkie - 136 377, kujawsko-pomorskie - 35 100, śląskie - 12 588, małopolskie - 12 202).
Gwałtowne nawałnice spowodowały wiele szkód na Śląsku. W 28 domach zerwane zostały dachy, powalone drzewa, brakuje także prądu. Do rana strażacy interweniowali tam ponad 1000 razy. W woj. śląskim ewakuowano uczestników pięciu obozów harcerskich.
Jak pisze RMF, na lotnisku w Pyrzowicach z powodu burzy przekierowany został samolot LOT-u z Antalyi do Krakowa. W związku z nawałnicami wojewoda śląski Jarosław Wieczorek zwołał sztab kryzysowy.
W Łódzkiem strażacy prowadzili do rana blisko 1800 akcji. Dwie osoby zostały ranne, uszkodzone są samochody i ok. 100 dachów. Na skutek uderzenia piorunów wybuchły trzy pożary - informuje wojewódzka straż pożarna. We wsi Witusza w powiecie łowickim od uderzenia pioruna zawalił się dom - podaje RMF.
Strażacy przeprowadzili ewakuację sześciu obozów harcerskich. Przez całą noc służby usuwały połamane konary i drzewa, zerwane linie energetyczne. Oberwanie chmury spowodowało również podtopienia w Łodzi. Część ulic była nieprzejezdna.
Mazowieccy strażacy otrzymali prawie 800 zgłoszeń związanych z burzami. Nawałnice uszkodziły ponad 100 budynków mieszkalnych i gospodarczych.
W czasie ewakuacji obozów harcerskich nikt nie został ranny. W Kostkowicach w powiecie zawierciańskim na Śląsku sześcioro dzieci wymagało jednak opieki lekarskiej. Czworo dzieci doznało reakcji lękowej z powodu ewakuacji, u jednego dziecka odezwała się dawna choroba, a jeden z harcerzy skręcił nogę.
Na Opolszczyźnie najwięcej zgłoszeń było w powiatach: strzeleckim, kędzierzyńsko-kozielskim, opolskim i krapkowickim. "W Jełowej koło Opola woda zalała halę produkcyjną. W Strzelcach Opolskich wiatr zerwał blachę z jednego z budynków. Zerwane zostały też cztery linie energetyczne w regionie" - czytamy na RMF.
Burze nadal przechodzą przez Polskę. Na czwartek IMGW wydało ostrzeżenie najwyższego stopnia przed burzami z gradem dla woj. łódzkiego i mazowieckiego. Ostrzeżenie drugiego stopnia wydano dla województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego, świętokrzyskiego. Na zachodzie kraju obowiązuje ostrzeżenie pierwszego stopnia (dla woj. dolnośląskiego i opolskiego). Do wieczora w centralnej i wschodniej części kraju obowiązują też ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałem.
Mapa ostrzeżeń IMGW IMGW
Na ten moment burze przechodzą przez woj. małopolskie i śląskie, kierują się na wschód kraju. Są to komórki burzowe o umiarkowanym natężeniu.