"Do Polski wkroczyła strefa zbieżności wiatru, na której bardzo dynamicznie powstają nowe, silne burze" - czytamy na stronie internetowej fanipogody.pl. Mieszkańcy województw objętych najwyższymi ostrzeżeniami powinni potraktować alerty poważnie i zadbać o swoje bezpieczeństwo podczas burz.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa alarmuje, że szczególnie zagrożone silnymi burzami i nawałnicami 14 i 15 lipca są województwa kujawsko-pomorskie, wielkopolskie, mazowieckie, pomorskie i warmińsko-mazurskie, a także część województw małopolskiego i świętokrzyskiego. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia trzeciego, czyli najwyższego stopnia przed burzami.
Rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski powiedział, że burzom będą towarzyszyły niebezpieczne zjawiska atmosferyczne.
- Przede wszystkim bardzo intensywny opad deszczu, nawet do 90 litrów na metr kwadratowy, a to jest 125 procent normy miesięcznej dla lipca. Dodatkowo porywy wiatru mogą sięgać nawet do 120 kilometrów na godzinę. Taka wartość może łamać drzewa, a nawet wyrywać je z korzeniami - zaznaczył rzecznik IMGW. Dodał, że w czasie burz spadnie grad o średnicy co najmniej 5 centymetrów. Synoptycy nie wykluczają tworzenia się trąb powietrznych.
Ostrzeżeniami trzeciego stopnia przed burzami z gradem mogą zostać objęte inne regiony centralnej Polski. Wieczorem najwyższy alert będzie obowiązywał na Mazowszu. W nocy burze będą przesuwały się nad wschodnią część kraju.
"Na początku proszę, by ten wpis potraktować poważnie. To nie będzie 'straszenie' ani 'marzenia' łowców burz. Zjawiska burzowe, które wystąpią dziś oraz w nocy ze środy na czwartek będą niszczące" - czytamy na stronie internetowej fanipogody.pl. Nie należy dać się dzisiaj zaskoczyć burzom na otwartym terenie - może to być tragiczne w skutkach. "Ze względu na olbrzymi grad, nawet w samochodzie nie będzie dziś bezpiecznie" - czytamy dalej.
Policja przypomina, jak należy zachować się w czasie burzy. W domu:
W terenie, o ile to możliwe, wejdźmy jak najszybciej do najbliższego budynku i tam przeczekajmy burzę. Jeśli nie ma takiej możliwości: