We wtorek 13 lipca na terenie praktycznie całej Polski notowane będą prawdziwie tropikalne upały. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wystosował ostrzeżenia drugiego stopnia dla aż 15 województw. Jedynie woj. zachodniopomorskie nie jest objęte żadnymi alertami.
Według wstępnych prognoz synoptyków, we wtorek i środek czeka nas prawdziwa fala gorąca. Wysokie temperatury są skutkiem powietrza, które napływa do Polski znad Afryki. Wtorkowy poranek w wielu częściach kraju może okazać się stosunkowo chłodny i deszczowy, ale po południu pogoda mocno się zmieni. Alerty drugiego stopnia dotyczące upałów obowiązują od godziny 12:00 lub 13:00 we wtorek aż do wieczora na terenie wszystkich województw z wyjątkiem zachodniopomorskiego oraz okolic Wałbrzycha.
Najcieplej będzie na południu i wschodzie kraju - tam temperatura osiągnie nawet 33 stopnie w cieniu, natomiast najchłodniej będzie na Pomorzu, gdzie w ciągu dnia w cieniu wartości nie przekroczą 27 stopni Celsjusza. Ze wstępnych prognoz wynika, że jeszcze cieplej ma być w środę 14 lipca. Wówczas w południowych regionach - w województwie małopolskim czy podkarpackim, termometry mają wskazać do nawet 35 stopni w cieniu.
Dodatkowo we wschodniej połowie Polski (województwa: warmińsko-mazurskie, podlaskie, mazowieckie, lubelskie, podkarpackie, częściowo małopolskie, częściowo świętokrzyskie, częściowo mazowieckie, częściowo kujawsko-pomorskie, a także częściowo pomorskie) przez cały wtorek obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem.
Profil Burza-Alert-IMGW na Facebooku ostrzega, że we wtorek 13 lipca burze możliwe będą we wschodniej i północno-wschodniej części Polski, a towarzyszące im opady deszczu osiągać będą lokalnie nawet do 35 mm, natomiast porywy wiatru - do 90 km/h. W środę natomiast ostrzeżenia dotyczące burz z gradem obejmą już całą Polskę - środkową, zachodnią i południową część kraju obowiązywać będą alerty drugiego stopnia, pozostałą - pierwszego.