Silna nawałnica w Płocku. Zalane ulice. Strażak: Straty będą dość duże

Płock zmaga się ze skutkami silnej ulewy i wichury. - Mamy około osiemdziesięciu zgłoszeń, a ich liczba rośnie - mówi w rozmowie z Gazeta.pl st. kpt. Edward Mysera z Państwowej Straży Pożarnej w Płocku.

Intensywne opady deszczu i silny wiatr w Płocku. „Straty materialne będą dość duże"

W poniedziałek w Płocku doszło do silnej ulewy i gwałtownych porywów wiatru, w skutek których zalane zostały ulice miasta, a zerwane gałęzie drzew czasowo zablokowały ruch między innymi przy ul. Kobylińskiego i Łukasiewicza.

- Do najgroźniejszego zdarzenia doszło przy ulicy Jachowicza, gdzie oberwane gałęzie uszkodziły trzy samochody – przekazał w rozmowie z Gazeta.pl Edward Mysera, rzecznik płockiej straży pożarnej. Jak poinformował, zdecydowana większość ze zgłoszeń, która dociera do strażaków, dotyczy wiatrołomów.

Gałęzie spadały lub drzewa pochylały się na samochody, dlatego straty będą dosyć duże

- ocenił strażak. Jak przekazał, straż pożarna otrzymała ponad osiemdziesiąt zgłoszeń, ale ich liczba rośnie. Póki co nie ma natomiast informacji o osobach poszkodowanych.

W tym momencie ze skutkami nawałnicy zmaga się około 120 strażaków z Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej. Ich działania w pierwszej kolejności skupiają się na usunięciu przeszkód, przez które zablokowane zostały drogi.

Silne nawałnice nad Polską. Gdzie mogą pojawić się burze?

Jak czytamy w prognozie synoptycznej dla Polski przygotowanej przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, cały najbliższy tydzień ma być ciepły, miejscami upalny, z licznymi i często gwałtownymi burzami. W poniedziałek burze mogą pojawić się na zachodzie kraju.

Więcej o: