Miejski Ogród Zoologiczny w Łodzi w serii postów na Facebooku przedstawił swojego nowego mieszkańca. Zwierzak dotarł do swojego nowego wybiegu w piątek 2 lipca.
Słoń Aleksander przyjechał do zoo w Łodzi
Najnowszy nabytek łódzkiego ogrodu zoologicznego przybył z Niemiec a konkretnie z Allwetterzoo Münster z Westfalii. Aleksander, bo tak ma imię słoń, urodził się 1 stycznia 1978 roku w zoo w Tel Awiwie - ma więc już 43 lata. Zainteresowanie wśród użytkowników mediów społecznościowych wzbudziło to, że słoń ma tylko jeden cios. Sprawę od razu postanowiło wyjaśnić zoo w Łodzi.
W latach 90. Aleksander stracił cios, który musiał zostać usunięty z powodów zdrowotnych. Jak piszą pracownicy łódzkiego zoo, jest on spokojnym i ułożonym zwierzęciem, które uwielbia kąpiele. Już niedługo, w sierpniu, dołączą do niego dwa inne słonie indyjskie, a w przyszłości zoo spodziewa się ich całego stada. Tymczasem Aleksander poznaje swój nowy wybieg i opiekunów.
Tomasz Jóźwik, wiceprezes zoo, przekazał, że transport Aleksandra przebiegł zgodnie z planem. - Dobrze zniósł tę wycieczkę. Z każdym dniem czuje się u nas coraz lepiej - powiedział.
Łódzkie Orientarium powitało pierwszego mieszkańca
- Cieszymy się, że słonie wracają do naszego ogrodu. Przypomnijmy, że nasza ostatnia słonica Magda odeszła w 2016 roku i od tego czasu w łódzkim ogrodzie słoni nie było. W tej chwili mamy doskonałe warunki do hodowli tych wyjątkowych zwierząt. To bardzo ważna chwila dla Orientarium, jak i dla naszego miasta - powiedziała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Aleksander jest pierwszym mieszkańcem łódzkiego Orientarium. Poza kolejnymi słoniami, w tym nowoczesnym obiekcie już niedługo pojawią się także inni lokatorzy - krokodyle gawialowe, orangutany i gibony. Jego otwarcie planowane jest na jesień tego roku.
