Bp Edward Janiak wykonał karę Watykanu. "Zleciłem przelanie środków w moim imieniu"

Były biskup diecezjalny kaliski Edward Janiak wpłacił pieniądze na Fundację św. Józefa zajmującą się m.in. pomocą ofiarom przemocy seksualnej. Duchowny nie ujawnił jednak wysokości kwoty. Nakaz wpłaty to jedna z kar nałożona w tym roku na biskupa przez Watykan.

Pod koniec marca Watykan ukarał biskupa Edwarda Janiaka za tuszowanie nadużyć seksualnych dokonanych przez podległych mu księży. Wobec duchownego orzeczono nakaz zamieszkania poza diecezją kaliską, zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek publicznych celebracjach religijnych lub spotkaniach świeckich na jej terenie oraz obowiązek wpłaty odpowiedniej sumy na rzecz Fundacji św. Józefa.  

Fundacja została powołana przez Konferencję Episkopatu Polski. Jej celem jest "pomoc skrzywdzonym wykorzystaniem seksualnym (zwłaszcza przez duchownych) i wspieranie systemu zapobiegania tym przestępstwom w Kościele".

Jak ustalił Onet.pl, biskup po kilku miesiącach ostatecznie wpłacił pieniądze. - W ostatnim czasie zleciłem przelanie środków w moim imieniu. Nie chcę jednak ujawniać wielkości - poinformował duchowny w rozmowie z portalem. Zaznaczył, że przelewu nie mógł dokonać wcześniej, bo nie posiadał wystarczającej kwoty.

Bp Edward Janiak z karą od Watykanu

Bp Edward Janiak miał już w 2016 r. wiedzieć, że podlegający mu ksiądz dopuszczał się wykorzystywania seksualnego nieletnich. Sprawę ujawniono w filmie dokumentalnym braci Sekielskich "Zabawa w chowanego". Pomimo wiedzy o czynach, do których dopuścił się duchowny, biskup Janiak pozostał bezczynny.   

W czerwcu 2020 roku papież Franciszek zawiesił biskupa Janiaka w sprawowaniu obowiązków. W październiku tego samego roku Watykan przyjął rezygnację duchownego ze stanowiska. Tymczasowym administratorem apostolskim diecezji kaliskiej został arcybiskup Grzegorz Ryś. W styczniu 2021 r. fotel biskupa diecezjalnego objął Damian Bryl.  

W kwietniu "Głos Wielkopolski" informował, że biskup Edward Janiak przebywa na terenie diecezji kaliskiej, z której nakazały się mu wyprowadzić kościelne władze. Duchowny mieszkał w Domu Pomocy Caritas w Złoczewie. Biskup tłumaczył jednak dziennikarzom, że jego obecność jest tymczasowa i ma związek ze szczepieniem. - Nie łamię zakazu. Za kilka dni stąd wyjadę, poza diecezję kaliską. Nie powiem dokąd. To tajemnica - podkreślał wówczas.

"Biskup Damian Bryl został powiadomiony o pobycie biskupa Edwarda Janiaka w Domu Opieki Społecznej Caritas w Złoczewie. Ze względu na obowiązujące biskupa Edwarda Janiaka ograniczenia nałożone przez Stolicę Apostolską biskup kaliski poinformował o zaistniałym fakcie Nuncjaturę Apostolską" - komentował rzecznik diecezji kaliskiej ks. Michał Włodarski. Bp Janiak poinformował później Nuncjusza Apostolskiego i biskupa kaliskiego, że definitywnie opuścił teren diecezji 27 kwietnia.

Portal Gazeta.pl od kwietnia trzykrotnie zwracał się do Nuncjatury Apostolskiej z prośbą o informację, czy biskupa Edwarda Janiaka czekają jakiekolwiek konsekwencje za pobyt w Złoczewie. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.