Pożar wybuchł we wtorek wieczorem. Jak informowała straż pożarna, przepaleniu uległo przyłącze gazowe. Przed budynkiem utworzył się kilkumetrowy pióropusz ognia, następnie zajęły się dach i elewacja. Fizycznie nikt poważnie nie ucierpiał, ale płomienie strawiły niemal cały dom jednej z rodzin, które żyły w bliźniaku.
Razem z rodziną mieszkała w nim dziennikarka Gazeta.pl. Pożar strawił niemal cały dobytek jej oraz jej bliskich. Koleżanki i koledzy uruchomili w internecie zweryfikowaną zbiórkę pieniędzy na pomoc dla ofiar pożaru. Pomóc można TUTAJ. Liczy się każde wsparcie. W internecie uruchomiona została również zbiórka na pomoc drugiej rodziny, która także poniosła ogromne straty w pożarze. Poszkodowanym można pomóc za pośrednictwem tej strony.