- Dane, które zaprezentujemy, nie wyrażają pełni dramatu wykorzystania seksualnego małoletnich, którego dopuścili się niektórzy duchowni. Są to dane statystyczne, suche liczby, które nie są w stanie wyrazić cierpienia pojedynczych osób. Przedstawimy dane, które są wynikiem zgłoszeń dokonanych we wszystkich diecezjach i męskich zgromadzeniach zakonnych od 1 lipca 2018 r. do 31 grudnia 2020 r. Musimy pamiętać, że wciąż nie wszyscy zdecydowali się opowiedzieć o swojej krzywdzie - rozpoczął abp Wojciech Polak, prymas Polski i delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży.
- Kiedy słuchamy historii osób skrzywdzonych, z jednej strony odczuwamy wielki wstyd, ogromny ból i współczucie. Z drugiej strony jesteśmy wdzięczni i wyrażamy szacunek wobec tych, którzy zdecydowali się opowiedzieć o swojej krzywdzie, często po wielu latach. Bardzo im za to dziękujemy, że pomagają w prawdziwym oczyszczeniu Kościoła - mówił abp Polak.
Jak dodał, dokonana kwerenda pokazuje, że "Kościół staje się dziś miejscem wysłuchania i pomocy, szukania prawdy i sprawiedliwości". - Zgłoszenia były możliwe, bo Kościół - nie bez oporów - ale jednak zmienia się i nawraca w tym względzie - stwierdził.
- Chciałbym zwrócić się do osób skrzywdzonych, i do wszystkich zgorszonych złem w Kościele, jeszcze raz prosząc o przebaczenie - dodał Polak.
Z kwerendy opracowanej przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego we współpracy z Koordynatorem KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży wynika, że w okresie od 1 lipca 2018 r. do 31 grudnia 2020 wpłynęło do diecezji oraz zakonów męskich 368 zgłoszeń dotyczących wykorzystywania seksualnego osób małoletnich, z czego 300 w diecezjach oraz 68 w zakonach.
38 takich przypadków (10 proc.) zostało uznane za niewiarygodne oraz odrzucone. 186 (51 proc.) zgłoszeń jest w trakcie badania, a 144 (39 proc.) zarzutów uznano za potwierdzone lub uwiarygodnione na etapie wstępnym przez Kongregację Nauki Wiary.
"Blisko połowa osób pokrzywdzonych, których dotyczyły zgłoszenia, miało poniżej 15. roku życia (47 proc.) oraz również niemal połowa - powyżej 15. roku życia (47,3 proc.). W obydwu grupach wiekowych udział chłopców i dziewcząt był taki sam (po 50 proc.). 21 zgłoszeń (5,7 proc.) nie zawiera informacji na temat wieku: osiem dotyczących wykorzystywania dziewcząt, trzynaście - chłopców" - czytamy w raporcie.
Z kwerendy dowiadujemy się również, że spośród osób, które miały być skrzywdzone wykorzystaniem seksualnym, najwięcej zgłoszeń - 104 (28 proc.) - dotyczyło wykorzystania ministrantów. Pozostałe zawiadomienia dotyczyły:
"W przypadku 173 zgłoszeń (47 proc.), osoba miała inny lub nieznany jurysdykcji status w relacji do instytucji kościelnej, a 47 (13 proc.) zgłoszeń nie zawierało informacji na temat statusu osoby pokrzywdzonej" - doprecyzowano.
Co istotne, nie wszystkie z przestępstw seksualnych, o których wspomina raport, zostały popełnione w latach 2018-2020 - to jedynie okres, w którym zostały one zgłoszone do diecezji lub męskich zakonów (w wyniku traumy ofiary nierzadko decydują się na to po kilkudziesięciu latach). Najstarszy ujęty w kwerendzie przypadek dotyczy wykorzystywania seksualnego, którego osoba duchowna miała dopuścić w 1958 r.
"Zgłoszenia dotyczyły zarzutów wykorzystywania seksualnego osób małoletnich z lat 1958-2020 (rok rozpoczęcia). 299 zgłoszeń (81 proc.) dotyczyło czynów popełnionych w okresie od 1958 do 2017 r., a 65 zgłoszeń (18 proc.) - czynów z ostatnich trzech lat (2018-2020). [...] 39 proc. zarzucanych czynów trwało nie dłużej niż rok, 37 proc. - od 1 roku do 2 lat, 14 proc. - od 3 do 5 lat, 5 proc. - od 6 do 9 lat, zaś 4 proc. - powyżej 10 lat" - wynika w ustaleń strony kościelnej.
Zarzuty zgłoszono łącznie wobec 292 księży oraz zakonników, z czego wobec 58 z nich wysunięto więcej niż jeden zarzut. Połowa zgłoszeń pochodziła od osoby pokrzywdzonej, która uczyniła to osobiście lub poprzez pełnomocnika. W 11 proc. przypadków źródłem zawiadomienia był duchowny lub osoba zakonna z diecezji (łącznie osoby duchowne są źródłem 19 proc. zgłoszeń), a w ośmiu - członkowie rodziny.
"Zgłoszenia trafiały do diecezji i zgromadzeń zakonnych z różnym natężeniem w czasie, jednak w badanym okresie nie było miesiąca, w którym do jurysdykcji kościelnej w Polsce nie wpłynęłoby żadne zgłoszenie. Proporcjonalnie więcej zgłoszeń wpłynęło w maju i czerwcu 2019, co mogło częściowo być pokłosiem emisji filmu Tomasza i Marka Sekielskich 'Tylko nie mów nikomu' emitowanego w maju tamtego roku" - poinformował Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego.
Jak wskazują autorzy raportu, sytuacja obwinionych w momencie zbierania danych przez Biuro Delegata KEP była różna. "Najczęściej zostali czasowo odsunięci od pełnienia posługi na czas badania zarzutów (46 proc.) lub od jakichkolwiek kontaktów duszpasterskich z dziećmi i młodzieżą (36 proc.) albo otrzymali nakaz przebywania w określonym miejscu (37 proc.)". W pozostałych przypadkach stosowano wobec osób duchownych obwinianych o przestępstwa seksualne stosowano takie procedury jak: czasowe odsunięcie od niektórych wymiarów posługi, zakaz przebywania w określonym miejscu, powierzenie ograniczonych zadań duszpasterskich lub kara kanoniczna.
16 proc. obwinionych duchownych przebywa obecnie na emeryturze. Co dziesiąty (11 proc. obwinionych w diecezjach oraz 6 proc. w zakonach) nie został odsunięty od posługi.
Jak czytamy w raporcie, spośród 173 spraw dotyczących osób poniżej 15. roku życia, zgłoszonych jurysdykcjom kościelnym od 1 lipca 2018 do 31 grudnia 2020 r., 148 (85,5 proc.) zostało również zgłoszonych państwowym organom ścigania.
"W 113 przypadkach zgłoszeń tych dokonały diecezje i zakony, a w 35 przypadkach państwowe organy ścigania zostały powiadomione przez inny podmiot. Spośród spraw dotyczących osób poniżej 15. roku życia, które nie zostały zgłoszone państwowym organom ścigania, 13 (7,5 proc.) dotyczyło duchownych lub zakonników, którzy w momencie oskarżenia już nie żyli, 8 (5 proc.) spraw zgłoszonych jurysdykcjom kościelnym nie przekazano do prokuratury ze względu na uznanie ich za bezpodstawne lub fałszywe" - czytamy.
Z kolei w przypadku 174 spraw dotyczących osób powyżej 15. roku życia, zgłoszonych instytucjom kościelnym w analogicznym okresie, organy ścigania zostały zawiadomione w 35 przypadkach. W 139 przypadkach (80 proc.) takich zgłoszeń nie dokonano.
Z pełną treścią raportu można zapoznać się >>pod tym adresem.