Będzie szósta próba powołania Rzecznika Praw Obywatelskich. Witek wyznaczyła termin zgłaszania kandydatur

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wyznaczyła termin zgłaszania kandydatów na stanowisko nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Czas na wybór następcy Adama Bodnara upływa 15 lipca. Co, jeśli do tej daty nie uda się go wybrać?
Zobacz wideo Brejza: Prof. Wiącek nie jest ultrafanatykiem odchylonym na linii poglądów politycznych

W połowie lipca Adam Bodnar przestanie piastować funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich. W kwietniu Trybunał Konstytucyjny orzekł bowiem, że przepis, pozwalający pełnić obowiązki RPO do czasu objęcia stanowiska przez jego następcę, jest niekonstytucyjny. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wyznaczyła właśnie termin zgłaszania kandydatur.

Marszałek Sejmu przedstawiła termin zgłaszania kandydatur na nowego RPO

Jak podaje "Wyborcza", Witek wyznaczyła termin zgłaszania kolejnych kandydatur na RPO na 2 lipca do godziny 16. Tym samym Sejm będzie mógł dokonać wyboru rzecznika podczas posiedzenia w dniach 7-8 lipca.

- Moment jest szczególny, zegar tyka. Może się okazać, że 15 lipca Polska stanie się dziwnym krajem, który nie spełnia jednego z podstawowych standardów demokratycznych - nie ma Rzecznika Praw Obywatelskich - powiedziała OKO.press posłanka Platformy Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Opozycja prawdopodobnie jeszcze raz postawi na prof. Marcina Wiącka. O konsultacjach dotyczących jego ponownej kandydatury opowiedział serwisowi wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski z PSL. A co, jeśli jednak do połowy lipca nowego rzecznika nie uda się wybrać?

Brak nowego RPO do 15 lipca? Terlecki: Wtedy są dwa warianty

Kilka dni temu do tematu wyboru następcy Adama Bodnara odniósł się wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki. - Są dwa warianty możliwe. Albo ogłoszenie terminu i zgłoszenie kolejnego kandydata, albo projekt ustawy. Taki projekt może się pojawić, Sejm jest do tego zobligowany opinią Trybunału Konstytucyjnego. Nie może być tak, że w ogóle nie będzie rzecznika, jakoś tę lukę prawną będzie trzeba rozwiązać - powiedział. - Sytuacja jest taka, że Senat wszystko blokuje, więc trzeba się zastanowić, czy wystawianie kolejnego ma sens - dodał. 

Obóz rządzący może więc wprowadzić stanowisko pełniącego obowiązki rzecznika. Zdaniem dr hab. Anny Rakowskiej-Treli, konstytucjonalistki z Uniwersytetu Łódzkiego, ustawa o RPO może zostać tak zmieniona, "żeby ominąć Senat i powołać p.o. Rzecznika". - PiS przeforsuje teraz w Sejmie ustawę o "pełniącym obowiązki" Rzecznika. Kimś w rodzaju komisarza - oceniła ekspertka. 

Więcej o: