Bartosz Kramek został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW w środę nad ranem. Żona zatrzymanego, Ludmiła Kozłowska, poinformowała Onet, że mężczyznę zatrzymano na 48 godzin na polecenie lubelskiej prokuratury. Areszt może zostać przedłużony. Prawdopodobnie chodzi o sprawę fundacji Otwarty Dialog. Prokuratura przekazała WP, że zatrzymanie ma związek z malwersacją 5 milionów złotych.
"Bartosz K. usłyszy zarzuty poświadczenia nieprawdy, co do wykonania przez spółkę usług konsultingowych w 46 fakturach VAT wystawionych na rzecz 11 zagranicznych przedsiębiorców, na łączną kwotę około 5,3 mln zł, a także ukrycia przestępnego pochodzenia tych środków finansowych poprzez ich przelanie m.in. na rzecz Fundacji Otwarty Dialog oraz innych ustalonych podmiotów. Zarzuty obejmują działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej" - przekazał Onetowi Karol Blajerski, rzecznik Prokuratury Regionalnej, na której polecenie zatrzymany został Kramek.
Zgodnie z informacjami rzecznika, mężczyzna miał jako prezes spółki Silk Road wystawiać faktury "z tytułu nieokreślonych usług konsultacyjnych, opisywanych jako 'consultancy services', 'IT services', 'VOIP services'". Jego kontrahenci mieli być podmiotami z "rajów podatkowych" jak Belize lub Seszele albo przedsiębiorcami, którzy jedynie pozorowali działania na rynku gospodarczym. Spółka miała nie świadczyć w rzeczywistości żadnych usług dla tych kontrahentów.
"Spółki biorące udział w przestępczym procederze były utworzone przez profesjonalnych pośredników łotewskich i estońskich. Rachunki bankowe tych spółek były prowadzone m.in. na Łotwie, a rzeczywistym beneficjentem ich działalności byli m.in. obywatele Rosji i Ukrainy" - przekazał WP prokurator Karol Blajerski.
Prokuratura twierdzi, że "pozyskane od zagranicznych podmiotów środki finansowe w łącznej kwocie około 5,3 mln zł, zostały przelane m.in. na rzecz Fundacji Otwarty Dialog". Przekonuje również, że dysponuje solidnym materiałem dowodowym, jak zeznania świadków, wyniki postępowań kontrolnych i podatkowych czy analizy przepływów środków.
Zdaniem Kozłowskiej zatrzymanie jej męża jest efektem prześladowań za ich wspólną działalność na rzecz demokracji oraz wolnych sądów. - Uważam, że dzisiejsze zatrzymanie mojego męża to ciąg dalszy prześladowań ze strony polskiego państwa za naszą działalność na rzecz demokracji i wolnych sądów - mówiła Ludmiła Kozłowska Onetowi.
- Boję się, że mogą przedłużyć mu areszt, twierdząc, że istnieje z jego strony groźba ucieczki. Bartek faktycznie na co dzień mieszka ze mną w Brukseli, ale przyjeżdża na wszystkie rozprawy sądowe i inne wydarzenia w kraju, bez względu na pandemię. Nie ma żadnej możliwości, żeby uchylał się od stawiennictwa w sądzie - dodała.
"Dziś na polecenie Prokuratury Okręgowej w Lublinie ABW zatrzymało Bartosza Kramka. Charakter zarzutów wskazuje na to, że zatrzymanie ma związek z działalnością ODF. Traktujemy to jako kolejny akt politycznego prześladowania Fundacji przez instytucje podporządkowane PiS" - pisze fundacja Otwarty Dialog.
"Za krytykę rządzących ODF od 2017 jest na celowniku władzy.ABW 'bada' nasze finanse od 2018. Toczą się też inne, liczne postępowania przeciwko nam. Do tej pory wszystkie zostały rozstrzygnięte na naszą korzyść. Tak będzie i teraz. Działamy legalnie. Nie damy się zastraszyć" - dodają działacze na Twitterze.
Problemy Fundacji Otwarty Dialog rozpoczęły się w 2017 roku, kiedy Bartosz Kramek, mąż Ludmiły Kozłowskiej, opublikował na Facebooku wpis krytykujący rząd Prawa i Sprawiedliwości. Niedługo potem ówczesny szef MSZ Witold Waszczykowski na wniosek Mariusza Kamińskiego zlecił kontrolę w Fundacji. Sprawa trafiła do Urzędu Celno-Skarbowego w Łodzi (choć FOD zarejestrowana jest w Warszawie), gdzie pracował brat byłego ministra spraw zagranicznych Tomasz Waszczykowski - informowaliśmy w Gazeta.pl.
W sierpniu 2018 roku szefowa Fundacji Ludmiła Kozłowska została objęta zakazem wjazdu na teren Polski oraz nakazem opuszczenia Unii Europejskiej. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego podała wówczas, że ma poważne wątpliwości dotyczące finansowania fundacji Otwarty Dialog, którą prowadzi kobieta.