Doktor Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego, we wtorek na antenie Radia Wrocław odpowiedział na pytania dotyczące Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań. Jak przyznał, wypadł on w trudnym czasie epidemii koronawirusa, co wiąże się z pewnymi problemami komunikacyjnymi.
- Ciężko jest promować Spis Powszechny, kiedy wszyscy martwią się innym problemem. Inne, ważne zagadnienia schodzą na dalszy plan. Natomiast oczywiście prawdą jest, że myśmy się przygotowywali do spisu w taki nowoczesny sposób i już z góry zakładaliśmy, że podstawową formą powinna być forma samospisu przez internet. Teraz w sam raz, tak przygotowani, mogliśmy podjąć się realizacji tego spisu pomimo trudnej sytuacji - tłumaczył prezes GUS na antenie Radia Wrocław.
Dr Dominik Rozkrut przypomniał również, że czas na spisanie się został wydłużony o trzy miesiące (do końca września), ale nie oznacza to, że wszyscy respondenci mają czas na spisanie się do ostatniego dnia. Jest to czas przeznaczony bowiem dla urzędu. W przypadku respondentów czas na spisanie się kończy się w momencie, gdy skontaktuje się z nami rachmistrz.
- Przypominam wszystkim, bo często ten argument słyszymy, że mamy czas do końca września, tak, chyba że zadzwoni do państwa lub przyjdzie rachmistrz spisowy. Wtedy już tego czasu nie ma. W tym momencie dla każdego, z którym się skontaktujemy, ten czas się kończy. Ten czas jest jakby dla nas, nie dla respondentów. Respondentów jednak namawiamy, żeby się spisać przez internet, tak jest najszybciej - informował.
Oprócz samospisania się przez internet możemy również sami zadzwonić na infolinię pod numer 22 279-99-99. Dzwonić można od poniedziałku do piątku od 8:00 do 18:00. Jeśli nie spiszemy się żadną z powyższych metod, może zadzwonić do nas rachmistrz.
Ile procent społeczeństwa zdążyło już się spisać? Zgodnie z informacjami prezesa GUS dokonała tego już 1/3 obywateli. - Już 33% [społeczeństwa - red.] już się spisało, chyba przeszło. Dosyć znaczna liczba osób spisuje się przez internet, z czego jesteśmy zadowoleni. Natomiast oczywiście wchodzimy w trudny okres wakacyjny, dlatego będziemy starali się ze zdwojoną siłą apelować i przypominać - powiedział dr Rozkrut.
Udział w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań 2021 jest obowiązkowy dla wszystkich osób fizycznych stale zamieszkujących i czasowo przebywających w mieszkaniach, budynkach i innych zamieszkanych pomieszczeniach niebędących mieszkaniami na terenie Polski oraz osób fizycznych niemających miejsca zamieszkania. Spisowi podlegają także mieszkania, budynki, obiekty zbiorowego zakwaterowania czy inne zamieszkane pomieszczenia niebędące mieszkaniami.
Odmowa wzięcia udziału w spisie wiąże się z nałożeniem kary grzywny, której wysokość wynosi do 5 tysięcy złotych. Z karą grzywny muszą liczyć się również osoby, które przekazały informacje niezgodne ze stanem faktycznym. Kara jest wymierzana przez sąd na podstawie ustawy z dnia 29 czerwca 1995 r. o statystyce publicznej. Każda osoba spisująca się musi odpowiedzieć na kilkadziesiąt pytań. Zbiór ten jest jednak zróżnicowany w zależności od indywidualnej sytuacji. Więcej informacji na temat spisu powszechnego znajdziesz w materiale: