Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris, zamieścił w niedzielę na Twitterze zdjęcie, które miało zostać wykonane podczas Parady Równości. "Zweryfikujemy prawdziwość i okoliczności tego zdjęcia. Uprzedmiotowienie drugiego człowieka - kobiety zamaskowanej i wziętej na smycz - a do tego eksponowanie takich patologicznych zachowań wobec dziecka, zasługuje na pilną interwencję" - napisał Kwaśniewski.
Następnie prezes Ordo Iuris odniósł się do jednego z komentarzy zamieszczonych pod wpisem o treści: "Strasznie nieciekawe musi mieć pan życie że wszystko interpretuje pan przez pryzmat seksu. Zauważał pan maskę zwierzęcia na głowie osoby ze smyczą? Jak nie, to proszę ponownie spojrzeć na zdjęcie". Kwaśniewski ten wpis nazwał "niebezpiecznym głosem". "Deprawacja dziecka i trzymanie kobiety w masce psa na smyczy to element 'ciekawego życia'??? Jeżeli nie zareagujemy stanowczo, to społeczna akceptacja skrajnych patologii krzywdzących dzieci i kobiety zaleje nas, ukryta w otulinie kolorowych parad i wesołków" - stwierdził.
Do wpisu Jerzego Kwaśniewskiego odniósł się jezuita Krzysztof Mądel. "I po raz setny się ośmieszycie, happening rządzi się prawem alegorii, nie bezmyślnej dosłowności, pracowałem przez 2 lata w MOPS, kobiety i dzieci są maltretowane, warto to codziennie przypominać zwłaszcza tym, którzy chcieliby skazywać za przypominanie" - napisał.
Prezes Ordo Iuris w odpowiedzi stwierdził, że ma pewność, iż "obrona takich zachowań wobec kobiet i w obecności dzieci to nie jest oficjalne stanowisko Jezuitów".