Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informuje, że w poniedziałek 21 czerwca burze mogą wystąpić przede wszystkim na południu i zachodzie kraju. O wiele groźniejsze będą jednak te na zachodzie - prognozowane są tam także intensywne opady deszczu i silne porywy wiatru (miejscami nawet do 100-110 km/h). Dodatkowo mogą wystąpić opady gradu.
"[...] Na zachodzie kraju (głównie w strefie zbieżności wiatru) rozwiną się dzisiaj burze w postaci izolowanych komórek oraz układów wielokomórkowych. Będą powoli, ale wyraźnie, przemieszczać się z południa na północ, a cała strefa na wschód. Z tymi burzami związane będą intensywne opady deszczu do 30-40 mm (w przypadku wolnego przemieszczania się układu możliwe są sumy około 50 mm) oraz porywy wiatru do 90 km/h, a nawet do 100-110 km/h gdy rozwiną się superkomórki burzowe lub zorganizowane systemy burz. Burzom będzie towarzyszył także grad, zwykle 1-3 cm, ale możliwe jest nawet 5-6 cm" - czytamy na profilu Burza-Alert-IMGW.
"Burze, które rozwiną się na południu, głównie w górach, będą słabsze. Będą w postaci izolowanych, niemal stacjonarnych komórek, z opadami 10-15 mm, punktowo około 20 mm, porywami wiatru do 60-65 km/h oraz z gradem 1-3 cm" - pisze IMGW. Na pozostałym obszarze kraju wystąpienie burz jest mało prawdopodobne.
Równocześnie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał na poniedziałek 21 czerwca alerty pierwszego stopnia dotyczące burzy z gradem. Dotyczą one większości kraju, za wyjątkiem województw: warmińsko-mazurskiego, podlaskiego oraz częściowo świętokrzyskiego. Ostrzeżenia obowiązują od godzin porannych w poniedziałek przez całą dobę.
Portal Windy na godzinę 12:30 w poniedziałek 21 czerwca pokazuje, że burza trwa obecnie w zachodniej Polsce i do około godziny 14 będzie przybierać na sile, przesuwając się delikatnie na wschód. W godzinach wieczornych (g. 23) silnych wyładowań możemy się natomiast spodziewać się w województwie zachodniopomorskim.