Z ogniem walczyło na miejscu łącznie ok. 400 strażaków z powiatu nowotarskiego, limanowskiego, suskiego, krakowskiego, tatrzańskiego i oświęcimskiego. Strażacy skupiali się na zatrzymaniu rozprzestrzeniania się ognia. Wiadomo o co najmniej czterech poszkodowanych osobach, trafiły do szpitali.
- Na szczęście wiele budynków zostało uratowanych - mówił po godz. 21 w TVN24 starszy kapitan Bogusław Szydło z małopolskiej straży pożarnej. Potwierdził, że pożar został opanowany. - Nasze wszystkie działania skupiają się na tym, by rozmiary tego pożaru były jak najmniejsze - dodał.
Z ustaleń "Tygodnika Podhalańskiego" wynika, że pożar mógł prawdopodobnie rozpocząć się od płonącego siana. - Rolnik przywiózł, zgrzało się i rozeszło się na budynki. Tutaj domy są połączone - mówił w rozmowie z dziennikarką tygodnika Grzegorz Kwak z OSP Rogoźnik.
Na miejsce skierowano kilka Zespołów Ratownictwa Medycznego i śmigłowiec LPR. Akcja gaśnicza była wyjątkowo trudna, komplikowała ją wysoka temperatura i zwarta zabudowa miejscowości.
"Wiem, że Polska żyje teraz meczem naszej reprezentacji z Hiszpanią, ale toczymy także inną, chyba jeszcze trudniejszą walkę: o dobytek mieszkańców Nowej Białej na Podhalu"- napisał w sobotę wieczorem na Facebooku premier Mateusz Morawiecki
"Wojewódzki Sztab Kryzysowy przygotowuje pomoc dla mieszkańców poszkodowanych w pożarze. Jesteśmy w stałym kontakcie i uruchomiliśmy już śmigłowiec LPR, który udzieli niezbędnego wsparcia. Na moje polecenie na miejsce udał się Wojewoda Małopolski Łukasz Kmita"- napisał premier Mateusz Morawiecki.
Nowa Biała to wieś w powiecie nowotarskim. Zamieszkuje ją ok. 1,5 tys. osób.