XX Parada Równości przejdzie ulicami Warszawy w sobotę 19 czerwca. Uczestnicy spotkali się pod Pałacem Kultury i Nauki o godz. 14:00. Sam pochód ruszył o 15:00. Parada podąży kolejno ulicą Marszałkowską przez pl. Konstytucji, następnie Waryńskiego i Batorego do skrzyżowania z Al. Niepodległości.
Przed startem odbyła się konferencja prasowa, podczas której wypowiedzi udzielił Robert Biedroń, jeden z liderów Lewicy. Polityk wyraził wsparcie dla społeczności LGBT+. - Jesteśmy z wami nie tylko dzisiaj, nie tylko ten jeden dzień w roku, kiedy niektórzy chcą się pokazać, powiedzieć, jacy to są tolerancyjni, a później - następnego dnia, tygodnia, miesiąca - zapominają o tej walce, która jeszcze musi być kontynuowana, bo nie wszystko, a wiele jeszcze trzeba załatwić - zapewniał Biedroń.
W kolejnych słowach europoseł odniósł się do kwestii bezpieczeństwa osób LGBT+, wymieniając przy tym znane przypadki samobójstw młodych ludzi, dyskryminowanych za swą orientację czy tożsamość płciową, a nawet przez same krzywdzące przypuszczenia i plotki dotyczące ich seksualności. Biedroń opowiedział o projektach Lewicy, dotyczących społeczności LGBT+, w tym m.in. o prawie antydyskryminacyjnym, mającym chronić przed przemocą w szkołach i miejscach pracy, regulacjach dotyczących przemocy z nienawiści dla inności (np. przez homofobię czy transfobię) oraz szeregu rozwiązań gwarantujących równość małżeńską i związki partnerskie.
- Chciałbym w imieniu Lewicy zaapelować do całej opozycji demokratycznej dzisiaj, z tego miejsca, pod tą tęczową flagą - państwo dzisiaj będziecie mówili o równości, o tolerancji, o przeciwdziałaniu dyskryminacji - apeluje do was o konkrety, o to, czy podpiszecie się pod tymi postulatami, czy podpiszecie się pod postulatami, które dzisiaj są standardem cywilizacyjnym każdego demokratycznego państwa - mówił Robert Biedroń.
- Apeluję do kolegów i koleżanek z Polski 2050, z Koalicji Obywatelskiej, z PSL-u, ze wszystkich sił politycznych, które dzisiaj chcą pokazać, że są demokratyczne i pokazują, że Prawo i Sprawiedliwość niszczy i demoluje nasz kraj - pokażmy, że jesteśmy tolerancyjni, otwarci, ale przede wszystkim, że jesteśmy demokratami i demokratkami. Podpiszmy się pod tymi postulatami, które nie są dzisiaj tylko postulatami Lewicy, ale każdego człowieka, który i która ma konstytucję, demokrację w swoim sercu - dodał polityk.