Wrocław. Spektakularna akcja policyjnego śmigłowca. "Wyjątkowo cenny ładunek"

W piątek policjanci z Poznania w ciągu półtorej godziny dostarczyli do szpitala serce do przeszczepu z województwa zachodniopomorskiego do Wrocławia - informuje policja.

Jedyną szansą na uratowanie życia jednego z pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu był przeszczep serca - czytamy na stronie internetowej policja.pl. Kiedy okazało się, że narząd jest w placówce medycznej niemalże na drugim końcu Polski, koordynator do spraw transplantacji wrocławskiego szpitala poprosił policję o pomoc w transporcie. Funkcjonariusze zareagowali natychmiast.

Zobacz wideo Śmigłowiec ratuje członka załogi atomowego okrętu podwodnego

Policjanci transportowali serce jedną z najnowszych maszyn Lotnictwa Policji

- Podjęto decyzję, by w tym przypadku to lotnicy z Sekcji Lotnictwa Policyjnego w Poznaniu wykonali to niezwykle ważne zadanie - relacjonuje naczelnik Zarządu Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji Komendy Głównej Policji insp. pil. Robert Sitek. Funkcjonariusze, policyjni piloci, wykorzystali do transportu serca jedną z najnowszych maszyn, jakie posiada Lotnictwo Policji. Wyruszyli w drogę śmigłowcem Bell 407GXi - jest to najbardziej zaawansowany technologicznie lekki śmigłowiec jednosilnikowy na rynku.

Samolot Let L-410 (zdjęcie ilustracyjne) Katastrofa samolotu w Rosji. Zginęło dziewięć osób

Przed południem piloci wystartowali z bazy, aby niebawem dotrzeć na lądowisko położone blisko szpitala, z którego organizowano transport. "Przed 14.00 przed jednym ze szpitali w Zachodniopomorskiem wylądował policyjny śmigłowiec. Chwilę później załoga w składzie: zdobywająca doświadczenie lotnicze pilotka, instruktor pilot oraz mechanik obsługi zabrała na pokład lekarza z wyjątkowo cennym ładunkiem – sercem dla jednego z pacjentów oczekujących na przeszczep w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu" - mówi cytowany w komunikacie Sitek.

Transport serca do przeszczepu trwał niecałe półtorej godziny

Policyjni piloci potrzebowali na przetransportowanie serca niespełna półtorej godziny, podczas gdy podczas przypadku przeszczepu serca, czas niedokrwienia, czyli od pobrania do wszczepienia narządu nie powinien przekroczyć 4 godzin.

Nowy Tomyśl. Mężczyzna podejrzany o przestępstwa seksualne usłyszał zarzuty Nowy Tomyśl. 18-latek, który zaatakował dwie kobiety, usłyszał zarzuty

- Na transport zakłada się maksymalnie 2,5 godz - pisze policja. Funkcjonariusze przypominają, że to nie pierwszy raz, kiedy dostarczyli dla pacjenta serca. Pod koniec lutego tego roku policyjni lotnicy przetransportowali narząd z Ostrołęki do Wrocławia. Dzięki temu 20-letnia pacjentka, która trafiła do szpitala z zapaleniem mięśnia sercowego, mogła wrócić do domu.

Więcej o: