Czwartek 17 czerwca zapowiada się upalnie i słonecznie dla całego kraju. W ciągu dnia temperatura wyniesie od 25 do nawet 32 stopni w cieniu. Gdzie będzie najgoręcej?
W czwartek mieszkańcy całej Polski zobaczą na swoich termometrach prawdziwie letnie wartości. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał nawet ostrzeżenia dotyczące upałów drugiego stopnia dla powiatów w okolicach Gorzowa Wielkopolskiego i Zielonej Góry.
Prognoza pogody na czwartek 17 czerwca Fot. Agencja Wyborcza.pl
Zachód kraju okaże się nawet o kilka stopni cieplejszy od wschodu. Najwyższa temperatura jest bowiem spodziewana w Szczecinie - tam nawet 32 stopnie. Mieszkańcy pozostałych miast także mogą się jednak spodziewać upałów. W Poznaniu i we Wrocławiu temperatura wyniesie niewiele mniej - po 31 stopni. W Zielonej Górze będzie to natomiast 30 stopni.
W pozostałych regionach wartości na termometrach nie powinny przekroczyć 29 stopni. Najchłodniej będzie nad morzem. W Trójmieście możemy spodziewać się 25 stopni, w Międzyzdrojach - 27. Na Helu natomiast temperatura wyniesie około 20 stopni.
Mieszkańcy Lublina mogą spodziewać się około 26 stopni na termometrach. W Olsztynie, Białymstoku, Kielcach i Rzeszowie - 27. Odrobinę cieplej (28 stopni) w Krakowie i Warszawie. W Katowicach, Łodzi i Bydgoszczy natomiast 29.
W czwartek w całej Polsce nie przewiduje się opadów deszczu ani burz, warto jednak śledzić komunikaty pogodowe. Prognozowany jest także słaby wiatr i nieduże zachmurzenie.