Mężczyzna był pijany, miał - jak poinformowała policja - ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Wezwał policjantów, by pomogli mu w starciu z konkubiną, która ponoć się awanturowała. Przeoczył, że sam jest poszukiwany.
W niedzielę 13 czerwca, policjanci z Siemiatycz na Podlasiu, pojechali na interwencję do jednego z mieszkań. 30-letni mężczyzna wezwał funkcjonariuszy, twierdził, że nie radzi sobie z awanturującą się partnerką.
Gdy policjanci dotarli na miejsce zgłoszenia, mężczyzna nie potrafił wyjaśnić, dlaczego potrzebował ich pomocy.
Okazało się, że mężczyzna, który wzywał funkcjonariuszy, jest pod wpływem alkoholu. Miał ponad 3 promile w wydychanym powietrzu. Zapomniał nie tylko tego, po co dzwonił po policję, ale też i tego, że sam jest poszukiwany przez policję, bo uchyla się od odbycia wyroku.
"Z policyjnych systemów wynikało, że Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim poszukuje go za pobicie. Mieszkaniec Siemiatycz miał do odbycia karę pięciu miesięcy pozbawienia wolności" - podaje policja. Funkcjonariusze policji zatrzymali poszukiwanego, który trafił za kratki, gdzie obecnie odbywa karę wymierzoną mu przez sąd.
W Polsce w roku 2020 popełniono 786 302 przestępstw. To o 36 475 mniej niż w roku 2019 - podaje Informacyjny Serwis Policyjny. Znacząco, bo aż o blisko 21 proc., spadła liczba bójek i pobić. Rok 2019 podsumowano liczbą 4066 bijatyk, zaś miniony rok liczbą 3229. Równie wysoki spadek zanotowano w kategorii: rozboje, wymuszenia i kradzieże rozbójnicze. W 2019 odnotowano 6473 przestępstwa, zaś w roku 2020 odnotowano ich 5293, czyli ponad 18 proc. mniej.