Wielkopolska. 40-letni mężczyzna porwał trzyletnią dziewczynkę. Zatrzymała go policja

Trzyletnia dziewczynka z pow. wolsztyńskiego (woj. wielkopolskie) została porwana przez byłego partnera swojej matki. Mężczyznę wraz z dzieckiem znaleziono w mieszkaniu należącym do jego byłej żony. Porywacz nie jest ojcem dziecka. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

W poniedziałek 14 czerwca ok. godz. 17 Komenda Powiatowa Policji w Wolsztynie otrzymała zawiadomienie dotyczące porwania trzyletniej dziewczynki z powiatu wolsztyńskiego. Dziecko miało zostać uprowadzone przez byłego partnera matki. Mężczyzna nie jest ojcem dziewczynki.

Zobacz wideo Poprosił o założenie maseczki w autobusie, został zaatakowany

- W trakcie rozmowy ze zgłaszającą mundurowi ustalili, że mężczyzna mógł przemieścić się z dzieckiem do Leszna, gdzie mieszka jego była żona - poinformował oficer prasowy policji w Wolsztynie Wojciech Adamczyk, którego słowa zacytowało RMF FM za PAP. Do działań włączyli się leszczyńscy policjanci, którzy potwierdzili, że mężczyzna wraz z dziewczynką rzeczywiście przebywał w mieszkaniu jego byłej żony. 40-latek został zatrzymany i doprowadzony do KPP w Wolsztynie. Po przebadaniu alkotestem okazało się, że w jego organizmie znajdowało się 1,95 promila alkoholu. Policjanci poinformowali, że zostanie przesłuchany po wytrzeźwieniu.

Radiowóz (zdjęcie ilustracyjne)Toruń. Rodzice nieżyjącej trzylatki mogą usłyszeć zarzut zabójstwa

Wielkopolska. Porwanie trzyletniej dziewczynki. Dziecko trafiło do tymczasowej rodziny zastępczej

- Dziecko, którym zaopiekowali się policjanci oraz przedstawicielka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Wolsztynie, zostało przewiezione do wolsztyńskiego szpitala, gdzie zbadał je lekarz. Badanie wskazało na drobne otarcia naskórka oraz tzw. odparzenia pieluszkowe - przekazał Adamczyk.

Ze względu na potrzebę sprawdzenia jakości opieki matki nad dziewczynką, decyzją Sędziego Wydziału Rodzinnego Sądu Rejonowego w Wolsztynie dziecko zostało umieszczone w tymczasowej rodzinie zastępczej.

Policja - zdjęcie ilustracyjnePolicjanci znaleźli u 63-latka ponad 2,4 tys. filmów z pornografią dziecięcą

Póki co, nie wiadomo, jakie motywy kierowały działaniami 40-latka. Jak informują policjanci, w sprawie wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze, w toku którego ustalone będą wszelkie okoliczności zdarzenia. Za uprowadzenie lub zatrzymanie małoletniego wbrew woli opiekuna w Kodeksie Karnym przewidziana jest kara od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.

Więcej o: