Sprawa ks. Króla. Byli wychowankowie bronią duchownego. "Żaden z nas nie doświadczył niemoralnych aktów"

Wychowankowie rektora ks. Mirosława Króla wydali oświadczenie po premierze reportażu "KRÓLestwo" Marcina Gutowskiego. "Żaden z nas nigdy nie doświadczył niemoralnych aktów czy nawet propozycji ze strony ks. Mirosława Króla" - zapewnili duchowni. Według autora reportażu takiego komunikatu należało się spodziewać.

W poniedziałek premierę miał najnowszy reportaż dziennikarza TVN 24, Marcina Gutowskiego - "KRÓLestwo". Jest to pierwszy odcinek cyklu "Bielmo", w którym reporter koncentruje się na tym, jaką rolę odgrywał Jan Paweł II wraz ze swoim otoczeniem przy tuszowaniu nadużyć seksualnych w Kościele

Zobacz wideo Dlaczego księża milczą w sprawach patologii w Kościele?

Wychowankowie ks. Króla: Żaden z nas nigdy nie doświadczył niemoralnych aktów

Po premierze reportażu "KRÓLestwo" Katolicka Agencja Informacyjna opublikowała oświadczenie sześciorga duchownych, którzy twierdzą, że są w nim rozpowszechniane "fałszywe zarzuty". Księża wyrazili "głębokie ubolewanie, a zarazem stanowczy sprzeciw wobec oskarżeń, jakie pojawiły się w przestrzeni medialnej".

"Jeśli były przypadki niewłaściwych zachowań w przeszłości, z całą mocą je potępiamy i wyrażamy sprzeciw wobec stosowania dziś odpowiedzialności zbiorowej w ocenie seminarium w Orchard Lake" - napisali w oświadczeniu.

Podkreślili, że nie wierzą w stawiane ks. Mirosława Królowi zarzuty (duchowny jest podejrzewany o molestowanie seksualne - w jego sprawie prowadzony jest proces przygotowawczy, ale na razie rektor polonijnego seminarium nie usłyszał oficjalnych zarzutów) i dodali, że "żaden z nich nigdy nie doświadczył niemoralnych aktów czy nawet propozycji ze strony ks. Mirosława Króla". "Doświadczyliśmy natomiast z jego strony troskliwej opieki i wsparcia, jakim przełożony winien otoczyć formowanych kleryków" - piszą w oświadczeniu.

Duchowni - zdjęcie ilustracyjne"KRÓLestwo" - reportaż Gutowskiego o nadużyciach w Kościele już dostępny

Gutowski: Porozmawiałbym z tymi księżmi i zapytał ich, w jaki sposób są w stanie zbić czy odeprzeć fakty

Reporter Marcin Gutowski skomentował wydane przez księży oświadczenie i powiedział, że się go spodziewał.  - Bardzo chętnie porozmawiałbym z tymi księżmi i zapytał ich, w jaki sposób są w stanie zbić czy odeprzeć fakty, które udało mi się ustalić i co - poza przekonaniem i deklarowaną sympatią do księdza kanclerza Mirosława Króla - nimi kieruje - powiedział TVN24 Marcin Gutowski.

I dodał, że dla niego istotne jest to, że pojawia się więcej ofiar niż obrońców księdza Króla. Gutowski podkreśla, że jeszcze w czasie realizacji tego reportażu zgłosiło się do niego "więcej ofiar, więcej kleryków zarzucających różnego rodzaju nadużycia Mirosławowi Królowi". - Po wczorajszej premierze naszego reportażu w TVN24 GO kolejnych kilka osób zgłosiło się, twierdząc, że zostało skrzywdzonych przez księdza Mirosława Króla, także seksualnie" - przyznał dziennikarz.

Pogoda. Brak wiatru i parno - powietrze stoi nad Polską. Zmiana dopiero od czwartkuBrak wiatru i parno - powietrze stoi nad Polską. Zmiana od czwartku

O czym jest reportaż "KRÓLestwo"?

Najnowszy reportaż Marcina Gutowskiego "KRÓLestwo" skupia się wokół wydarzeń, które miały miejsce w polonijnym seminarium w Orchard Lake w pobliżu Detroit w Stanach Zjednoczonych, gdzie kształcą się polscy duchowni. Rektorem seminarium jest tam ks. Mirosław Król, który został oskarżony przez swoje ofiary o molestowanie seksualne. Dwóch byłych pracowników Orchard Lake Schools złożyło już pozew cywilny ws. molestowania seksualnego. Do nadużyć miało dochodzić w latach 2018-2020.

Marcin Gutowski rozmawiał z osobami oskarżającymi księdza i sprawdził, czy sprawa ta jest powiązana m.in. z polskimi biskupami, w tym z kard. Stanisławem Dziwiszem

Więcej o: