Boże Ciało. Mimo pandemii koronawirusa procesje bez maseczek i dystansu

Pomimo trwającej pandemii koronawirusa w Polsce odbyły się procesje z okazji Bożego Ciała. Jak widać na zdjęciach z uroczystości, niewiele osób pamiętało o tym, aby wchodząc w tłum zakryć usta i nos, a także zachować dystans.
Zobacz wideo Skąd wzięło się Boże Ciało? Naukowcy zabierają głos

W czwartek Kościół katolicki obchodzi uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. W Polsce uroczystość Bożego Ciała została wprowadzona została w 1320 roku. Zewnętrzną formę święta stanowią procesje prowadzone do czterech ołtarzy. W tym czasie przenoszona jest monstrancja z Najświętszym Sakramentem, a na zakończenie udzielane jest uroczyste błogosławieństwo sakramentalne. Uroczystość Bożego Ciała obchodzona jest w czwartek po oktawie Zesłania Ducha Świętego i jest świętem nakazanym.

Procesje bez maseczek, bez dystansu

W związku z aktualną sytuacją epidemiczną centralna procesja w Warszawie została odwołana. Mimo tego w stolicy na Starym Mieście zgromadziły się tłumy wiernych. Lokalna "Gazeta Wyborcza" informuje o kilku tysiącach osób, które przeszły procesji warszawskiej archikatedry św. Jana Chrzciciela do katedry polowej Wojska Polskiego. Przewodniczył jej metropolita warszawski, kardynał Kazimierz Nycz. W homilii zaznaczał, że Kościół nie przestaje się modlić o ustanie pandemii. - Przychodzimy dziękować za wytrwałą pracę lekarzy, pielęgniarek, ratowników i całej służby zdrowia oraz za wszystkich odpowiedzialnych za nasze życie i zdrowie. Dziękujemy też za osiągnięcia ludzi nauki, odkrywców, za praktycznie jedyną dotychczas jaką mamy alternatywę dla pandemii, jaką są szczepionki dostępne na świecie - zaznaczał.

Metropolita warszawski nawiązał też do beatyfikacji prymasa Stefana Wyszyńskiego oraz siostry Róży Marii Czackiej, która odbędzie się 12 września. Zaznaczył, że na nasze czasy potrzebni są tacy nowi orędownicy i patroni. Na zakończenie zebranym przed katedrą polową Wojska Polskiego udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem. Wcześniej w warszawskiej archikatedrze odprawiono Mszę świętą koncelebrowaną przez biskupa polowego i biskupów pomocniczych archidiecezji warszawskiej.

Trójmiejska "Wyborcza" podkreśla, że również ulicami Głównego Miasta w Gdańsku przeszły tłumy wiernych. Osoby zgromadzone zachowywały się jednak tak, jakby pandemii koronawirusa nie było - nie zachowywały dystansu, nie miały maseczek, które zasłaniałyby usta i nos. "Wyborcza" zaznacza, że policjanci, choć obecni, nie interweniowali w sprawie braku stosowania zasad sanitarnych.

Z kolei w procesji, która rozpoczęła się przy katedrze św. Jakuba w Olsztynie uczestniczyło mniej osób niż zazwyczaj - podaje lokalna "Wyborcza". Portal podkreśla, że tamtejsze władze kościelne przypominały o przestrzeganiu obostrzeń sanitarnych i zachowaniu odpowiedniego dystansu.

Jędraszewski cytuje Wyszyńskiego: Polska nie może być Polską niepłodnych lub mordujących nowe życie matek!

W Krakowie przy każdym ołtarzu rozważane były nauki kardynała Stefana Wyszyńskiego. Były one skupione wokół ojczyzny, rodziny, Kościoła i praw należnych człowiekowi - zwłaszcza do życia. Każdy ołtarz został także przyozdobiony cytatami z prymasa Wyszyńskiego.

Do słów duchownego odniósł się abp Marek Jędraszewski. - Duchowa jedność, ciągłość i trwałość narodu polskiego ma swój bardzo konkretny i naukowo wymierny fundament. Jest nim jego biologiczna ciągłość i siła. W obliczu dotykającego nas dzisiaj kryzysu demograficznego nie wolno nam zapomnieć słów żarliwego apelu, który przeszło pół wieku temu, 8 września 1970 roku, w Kobyłce pod Warszawą, skierował do Polaków kardynał Wyszyński: "Obyście nie poddali się wygodnictwu, egoizmowi i wrogości życia! Obyście nie naśladowali modnych lalek, których pełne są teatry, kabarety, kawiarnie, redakcje. Obyście nie naśladowali kobiet, wyśmiewających matki, które urodziły Polsce i Kościołowi trzecie, czwarte czy piąte dziecko. Pamiętajcie, nowa Polska nie może być Polską bez dzieci Bożych! Polską niepłodnych lub mordujących nowe życie matek! Polską pijaków! Polską ludzi niewiary, bez miłości Bożej!" - powiedział, jak cytuje krakowska "Gazeta Wyborcza", Jędraszewski.

Więcej o: