Zbigniew Stonoga deportowany do Polski. Nie jest tym zachwycony

- W środę odbędzie się deportacja Zbigniewa Stonogi do Polski - poinformował PAP adwokat biznesmena Michał Wąż. Sąd w Amsterdamie orzekł 25 maja, że mężczyzna zostanie wydalony z Holandii 2 czerwca. "Jadę do Polski na śmierć" - miał wówczas stwierdzić Stonoga, na którego w kraju czeka kilka prokuratur.

Zbigniew Stonoga wyjechał do Holandii, w której szukał azylu politycznego. Wcześniej odmówiono mu azylu w Norwegii. Z Polski Stonoga uciekł w związku z jedną ze spraw toczących się w Prokuraturze Regionalnej w Lublinie - otrzymał zakaz opuszczania kraju. Portal rmf24.pl przytoczył, że chodzi o sprawę osoby homoseksualnej, która popełniła samobójstwo po tym, jak Stonoga upublicznił nagranie z nią w internecie.

Zbigniew Stonoga to przedsiębiorca z licznymi sprawami karnymi za sposób prowadzenia biznesu, zaangażowany politycznie i wywołujący sporo zamieszania swoim sposobem działania w przestrzeni publicznej. Opublikował akta śledztwa w sprawie tzw. afery podsłuchowej w Polsce z 2014 r. Na profilu na Facebooku zamieścił przeszło 3 tysiące fotokopii z akt postępowania, udostępniając zeznania świadków, wyjaśnienia podejrzanych, czy dane osobowe osób publicznych i niepublicznych. Był asystentem posłów Samoobrony RP. W wyborach prezydenckich w 2015 r. poprał w pierwszej turze Janusza Korwin-Mikkego, w drugiej -  Andrzeja Dudę. 

Zobacz wideo Zbigniew Ziobro nie boi się niczego, nawet łez

Deportacja Zbigniewa Stonogi do Polski. Powrót biznesmena zapowiedziano na środę

25 maja sąd w Amsterdamie orzekł, że Stonoga musi opuścić Holandię. Wówczas przedsiębiorca stwierdził: "Jadę do Polski na pewną śmierć, zapewne na Okęciu pojawię się za cztery dni". Obrońca biznesmena, adwokat Michał Wąż w rozmowie z PAP powiedział: 

W środę odbędzie się deportacja Zbigniewa Stonogi do Polski.

- Deportację Stonogi z Amsterdamu zaplanowano na godz. 13, tak więc w Polsce wyląduje ok. godz. 14.30 - poinformował jego adwokat. 

Dlaczego Zbigniew Stonoga nie otrzymał azylu politycznego?

Wydalenie Zbigniewa Stonogi z Holandii ma związek z sześcioma Europejskimi Nakazami Aresztowania, które wystawiły za nim różne prokuratury. To spowodowało, że postępowanie azylowe wobec Stonogi zostało umorzone. Prokuratura w Polsce wydanie nakazów aresztowania argumentowała tym, że Zbigniew Stonoga "zrealizował ucieczkę" przekraczając granice kraju. Poszukiwany naruszył tym samym obowiązek stawiennictwa na policji oraz złamał zakaz opuszczania kraju.

Wcześniej Stonoga nie otrzymał azylu w Norwegii. Portal niezależna.pl podaje, że w informacji przesłanej wraz z wnioskiem azylowym, Stonoga dopuścił się szeregu kłamstw, między innymi dotyczących jego pobytów w więzieniu.

Postępowania karne przeciwko Stonodze: fałszowanie dokumentów, oszustwa podatkowe, wyrządzenie szkody majątkowej, składanie fałszywych zeznań

Obecnie w Polsce przeciwko Zbigniewowi Stonodze toczy się kilka postępowań karnych. Lubelska prokuratura postawiła mu zarzut prania brudnych pieniędzy oraz oszustwa w związku z prowadzeniem działalności charytatywnej. Chodzi o przywłaszczenie ponad 900 tys. złotych. Sprawa ciągnie się od kilku lat, a Stonodze grozi nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Zbigniew Stonoga podejrzany jest również o przywłaszczenie 253 tys. złotych na szkodę fundacji swojego imienia. Według prokuratury część pieniędzy (a dokładnie 217 tys. złotych) zostało przeznaczonych za zakup żetonów w jednym z warszawskich kasyn.

W Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga toczy się śledztwo przeciwko Zbigniewowi Stonodze. Biznesmen jest podejrzany o wyłudzenia VAT i inne przestępstwa skarbowe. Jak podaje niezależna.pl, chodzi m.in. o "dokonanie wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami" oszustw na szkodę Skarbu Państwa oraz wyłudzeń VAT na łączną kwotę ponad 2 mln zł; usiłowanie wyłudzenia zwrotu VAT w kwocie 4 mln zł i kierowanie usiłowaniem wyłudzenia kolejnych 700 tys. zł.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła Stonodze zarzut doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem dwóch osób na kwotę łączną w wysokości 532 tys. złotych. Z kolei Sąd Okręgowy w Krakowie poszukuje Zbigniewa Stonogi w związku z postępowaniem zainicjowanym przez Prokuraturę Okręgową - Stonoga został oskarżony o wyrządzenie szkody w spółce motoryzacyjnej Viamot w kwocie ok. 42 mln zł, pranie "brudnych pieniędzy" i oszustwa podatkowe na kwotę około 2 mln zł.

Prokuratura Krajowa informuje, że Zbigniew Stonoga na przestrzeni ostatnich 20 lat aż 28 razy był skazywany przez sąd za oszustwa, pranie pieniędzy, uczestnictwa w rozbojach, przywłaszczenia, stalking, zniesławienia (w tym Prezydenta RP) i znieważenia. W Polsce toczy się przeciwko niemu kilka postępowań.

Więcej o: