18-letnia Magdalena M. zaginęła w poniedziałek 24 maja. Około godziny 9 pojechała na zakupy do Sulikowa czarnym skuterem. Pojazd znaleziono pod sklepem, a po dziewczynie ślad zaginął. Nie wróciła do domu i z nikim się nie kontaktowała.
- Kobieta, której zaginięcie wcześniej zgłosiła rodzina, została w niedzielę odnaleziona martwa. Na miejscu zostały przeprowadzone przez prokuratora oględziny, odbyły się przy udziale biegłego z zakresu medycyny sądowej. W ich wyniku potwierdzono wcześniej przyjętą wersję, że do śmierci pokrzywdzonej doszło w wyniku karygodnego działania osoby trzeciej - potwierdza w rozmowie z Gazeta.pl prokurator Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Jak informuje prokurator, w sprawie został zatrzymany ok. 30-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu choszczeńskiego. - Usłyszał zarzut zabójstwa. Przyznał się do zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia - słyszmy.
Prokuratura na razie nie ujawnia informacji o motywie i treści wyjaśnień. Śledczy podejmą w poniedziałek decyzję o skierowaniu do sądu wniosku o areszt dla mężczyzny. W najbliższych dniach ma odbyć się sekcja zwłok 18-latki.
Z nieoficjalnych doniesień medialnych wynika, że zatrzymanym jest 29-letni mężczyzna, który jako 14-latek trafił do zakładu poprawczego za gwałt i zabójstwo szkolnej koleżanki. Już jako dorosła osoba został też skazany na 2 lata więzienia za próbę gwałtu.
"Głęboko współczuję Rodzinie zamordowanej nastolatki. Niech ta tragedia poruszy sumienia przeciwników zaostrzenia kar. Kary muszą być surowe, a nie tylko nieuchronne. Tylko długa izolacja w więzieniu chroni przed psychopatycznymi kryminalistami" - skomentował na Twitterze minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Postępowanie w sprawie śmierci 18-letniej Magdaleny prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.