- Spełnił wszelkie przesłanki merytoryczne - mówił o doktorze Nawrockim prof. Wojciech Polak, przewodniczący Kolegium IPN. - Przez długie lata pracował w Instytucie Pamięci Narodowej i zna jego specyfikę. Zauważa potrzebę podtrzymania dynamiki działania instytucji przy jednoczesnym uporządkowaniu jej struktury. Jawi się jako świetny menadżer - dodał prof. Polak, cytowany przez Polsat News.
Doktor Karol Nawrocki urodził się w 1983 r. Jest historykiem, działaczem społecznym oraz specjalistą ds. zarządzania zasobami ludzkimi. Tytuł doktora nauk humanistycznych uzyskał w 2013 r. w Instytucie Historii Uniwersytetu Gdańskiego. Od stycznia 2009 r. pracował w Instytucie Pamięci Narodowej, gdzie w latach 2014-2017 pełnił funkcję oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Gdańsku, koordynując prace naukowo-edukacyjne na terenie gdańskiego oddziału IPN. W 2017 r. został mianowany przez PiS na dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Nawrocki jest laureatem wielu nagród. Wyróżniono go m.in. Brązowym Krzyże Zasługi, za zasługi w dokumentowaniu i upamiętnianiu prawdy o najnowszej historii Polski (2017), Medalem 100-lecia Odzyskania Niepodległości (2019), Medalem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej "Za zasługi dla Armii Krajowej" (2018) oraz Medalem "Za zasługi dla Polaków w Kazachstanie" (2018).
Dwukrotnie został uznany przez czytelników "Dziennika Bałtyckiego" za osobowość roku - w 2016 r. w kategorii "działalność charytatywna i społeczna", oraz w 2017 r. - w kategorii "kultura".
Karol Nawrocki zapowiedział dotąd m.in. przegląd struktury Instytutu i kompetencji jego pracowników, powołanie w IPN biura nowoczesnych technologii oraz digitalizację archiwów Instytutu. Jego zdaniem, Biuro Poszukiwań IPN i Biuro Kresowe powinny rozszerzyć swoją działalność. - Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN powinno kontynuować misję zarówno w kraju, jak i poza granicami. W mojej wizji mieści się także poszerzenie badań o Azję Środkową - o Kazachstan i Uzbekistan, gdzie życie straciło wielu polskich żołnierzy i cywilów - zapowiedział Nawrocki w Polsat News.
- Mottem moich działań jako potencjalnego prezesa IPN chciałbym uczynić słowa, że prawda nie obroni się sama. Do obrony prawdy w kontekście zarówno narodowym, jak i międzynarodowym potrzeba systematycznego, uporządkowanego budowania świadomości historycznej, właśnie w obu tych kontekstach - narodowym i międzynarodowym - mówił historyk, którego słowa przytacza Polskie Radio Gdańsk, powołując się na PAP.
20 maja Lewica przedstawiła projekt ustawy dotyczącej likwidacji Instytutu Pamięci Narodowej. Według planu partii, IPN miałby zostać zastąpiony Instytutem Ochrony Konstytucji. Dr Nawrocki odniósł się do tej sprawy na antenie Polskiego Radia 24.
- Nie potrafię się zgodzić z tego typu postulatem. Jest to instytucja, która po wielu latach powołana w roku 1998 formalnie, a działająca od roku 2000, nie tylko prowadziła szereg badań naukowych, niespotykanych na tę skalę w Polsce i w całej Europie Środkowo-Wschodniej, myślę, że instytucja wyjątkowa także w skali świata pod względem badawczym, pod względem edukacyjnym, także odnajdująca szczątki polskich bohaterów. Sprawiająca, że mogą oni po tylu latach mieć państwowy pogrzeb, na który zasłużyli - mówił Nawrocki, cytowany przez "Dziennik" za PAP. - To jedna z ważniejszych w Polsce instytucji, która już sama swoim istnieniem dowodzi tego, że jesteśmy państwem niezależnym, wolnym i niepodległym - podkreślił historyk.