"Kierownictwo, funkcjonariusze i pracownicy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z głębokim żalem przyjęli informację o śmierci swojego kolegi" - poinformował w środę Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. Dodał również, że mężczyzna cieszył się dobrą opinią wśród przełożonych oraz był wielokrotnie nagradzany.
Portal tvn24.pl poinformował, że z cywilnego kontrwywiadu odchodzi wieloletni dyrektor pionu bezpieczeństwa wewnętrznego, pułkownik Radosław Żebrowski. Trwają procedury związane z finalizacją odejścia funkcjonariusza na emeryturę. Tvn24.pl dotarł do pracowników ABW, którzy podali, że odejście Żebrowskiego nie ma bezpośredniego związku ze śmiercią doświadczonego funkcjonariusza, do której doszło w budynku ABW w Warszawie.
- [Żebrowski - red.] Odpowiadał za tropienie nieprawidłowości w służbie, zatem należał do wąskiego kręgu najlepiej poinformowanych osób - powiedział tvn24.pl jeden z funkcjonariuszy ABW. Odchodzący dyrektor, wedle doniesień portalu, prywatnie jest znajomym ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego.
- Został dyrektorem pionu bezpieczeństwa wewnętrznego ABW i zarazem pełnomocnikiem do spraw informacji niejawnych. Zgodnie z zapisami ustawy, pełnomocnikowi w cywilnych służbach poświadczenie wydaje SKW i na odwrót, czyli pełnomocnikowi w SKW wydaje ABW - wyjaśnił rozmówca portalu.
Tvn24.pl donosi, że pierwsze informacje o planowanym odejściu ze służby płk. Żebrowskiego pojawiły się jeszcze w kwietniu, dlatego nie należy łączyć informacji o rezygnacji ze stanowiska ze śmiercią funkcjonariusza ABW.
Stanisław Żaryn poinformował, że 45-letni funkcjonariusz, który w piątek uległ wypadkowi na terenie siedziby ABW w Warszawie (wypadł przez okno) mimo otrzymania natychmiastowej pomocy medycznej, zmarł. "Okoliczności tego zdarzenia bada Prokuratura i Policja" - oświadczył Żaryn. Zmarły był doświadczonym oficerem pionu ochrony informacji niejawnych. Wypadł z okna toalety znajdującej się na czwartym piętrze budynku ABW w Warszawie.
"Zmarły funkcjonariusz pełnił w ostatnich latach stanowisko kierownicze w ABW, był cenionym funkcjonariuszem Agencji. Nie składał raportu o odejściu ze służby, nie był do tego nakłaniany. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie prowadziła postępowania dyscyplinarnego ani sprawdzającego wobec ww. funkcjonariusza" - napisał w oświadczeniu Stanisław Żaryn.
Rzecznik odniósł się do tekstu opublikowanego w środę przez "Gazetę Wyborczą" i podkreślił, że "insynuacje 'GW' oczerniają tragicznie zmarłego funkcjonariusza ABW i dyr. Żebrowskiego". "GW" napisała, że zmarły major Michał M., "był obiektem dochodzenia prowadzonego przez inspektorat wewnętrzny tej służby". Dodatkowo informatorzy "GW" powiązali "odejście Żebrowskiego bezpośrednio ze śmiercią mjr. Michała M." - czytamy w teście dziennikarza "GW".
W środę na Twitterze Żaryn wyjaśnił, że "wspomniany w 'GW' dyrektor płk R. Żebrowski odszedł z ABW na własną prośbę, w związku z nabyciem praw emerytalnych. Jego decyzja o odejściu była na prośbę przełożonych kilkukrotnie odraczana". Płk Żebrowski przez pięć lat był dyrektorem pionu bezpieczeństwa wewnętrznego.
W piątek 21 maja około godziny 10 funkcjonariusz wypadł przez okno na czwartym piętrze budynku ABW w Warszawie, przy ulicy Rakowieckiej. Śledztwo wyjaśniające w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów.