Prokuratura Regionalna w Szczecinie przedstawiła w styczniu bieżącego roku "Wańce", "Słowikowi" i "Parasolowi" szereg zarzutów związanych m.in. z kierowaniem gróźb pozbawienia życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, wywieraniem wpływu na świadka oraz praniem brudnych pieniędzy. Najpoważniejszy zarzut dotyczy jednak próby wymuszenia od znanego biznesmena blisko 3,3 mln zł. Byli liderzy mafii pruszkowskiej trafili do aresztu w marcu.
Sąd Okręgowy w Warszawie podjął we wtorek (25.05) decyzję o uchyleniu aresztu wobec "Wańki", "Słowika" i "Parasola". - Cieszę się, że sąd podzielił moją argumentację. U podstaw postanowienia SO leżały opieszałość i brak podstaw do stosowania najbardziej dolegliwego środka wobec mojego klienta. Prokuratura, wnosząc o przedłużenie stosowania aresztu, powołała się na okoliczności, które w ocenie obrony, a następnie i sądu nie mogły się ostać - powiedziała w rozmowie z portalem TVP Info mec. Julia Dekoninck, obrończyni "Słowika".
Decyzja warszawskiego sądu oznacza, że "Wańka" i "Parasol" wyjdą na wolność. "Słowik" nie podzieli jednak ich losu, ponieważ ciąży na nim tymczasowy areszt w związku z inną sprawą. Kluczowym argumentem przeciwko dalszemu stosowaniu aresztu wobec mężczyzn było to, że prokuratura dysponowała dowodami w sprawie wymuszeń od biznesmena jeszcze przed skierowaniem do sądu aktu oskarżenia w sprawie tzw. wątku ekonomicznego "Pruszkowa". Pomimo tego śledczy nie zdecydowali się na dołączenie tego wątku do aktu oskarżenia.
Przypomnijmy, że w marcu ubiegłego roku w Sądzie Okręgowym w Warszawie ruszył proces "Słowika", "Parasola","Wańki" oraz kilkudziesięciu innych osób, którzy byli częścią dużej grupy przestępczej. "Słowik", "Wańka" i "Parasol" zostali zatrzymani wraz z 11 innymi członkami mafii pruszkowskiej w styczniu 2017 roku. Byli bossowie "Pruszkowa" zajmowali się przestępstwami gospodarczymi, w tym wyłudzeniami VAT, ale również rozbojami i handlem narkotyków. Z ustaleń śledczych wynika, że chronili także gang Sebastiana W., który zajmował się fikcyjnym eksportem produktów spożywczych, w tym np. kawy.
Akt oskarżenia dotyczący przestępczej działalności członków dawnego "Pruszkowa" obejmuje 50 osób i liczy 2222 strony. Materiał dowodowy w tej sprawie zgromadzono w 300 tomach akt i 400 tomach załączników. Według śledczych sprawa dotyczy dwóch grup przestępczych. Jedna z nich działała w latach 2012-2017 i zajmowała się wyłudzeniami VAT. Działalność drugiej przypada na lata 2014-2018. Miała zajmować się ona m.in. rozbojami, handlem narkotykami i podrabianiem dokumentów. Pierwszą z nich miał kierować Sebastian W., a drugą Andrzej Z. ps. Słowik.