Jak poinformował PAP podkom. Rafał Retmaniak, zastępca rzecznika stołecznej policji, w piątek przed godziną 20 KSP otrzymała zgłoszenie od Adama Niedzielskiego. Minister miał informować o grupie osób, która zachowywała się wobec niego natarczywie. Do zdarzenia doszło w bloku szefa resortu zdrowia.
Wieczorem w piątek jeden z użytkowników Facebooka zamieścił wideo, na którym widzimy i słyszymy grupę osób przed wejściem do klatki. Z ministrem zdrowia próbuje rozmawiać jeden z mężczyzn. Grupa nie odpuszcza nawet wtedy, gdy Niedzielski wchodzi do bloku.
- Ja normalnie z panem rozmawiam, chciałbym się tylko dowiedzieć, dlaczego jesteśmy tak traktowani? - mówi jeden z mężczyzn. Gdy Niedzielski wchodzi do windy, grupa wchodzi wyższe piętro po schodach. Po chwili rezygnują i wracają. - Tak właśnie dorwaliśmy pana Niedzielskiego. Wiemy dokładnie, gdzie mieszka i będziemy tutaj - słyszymy na wideo. W tle słychać śmiech.
- Cały zebrany materiał - wszystkie okoliczności - w tej sprawie zostały przekazane do prokuratury celem oceny prawno-karnej - poinformował podkom. Retmaniak.
Dalsze czynności w sprawie wtargnięcia do bloku Niedzielskiego będzie prowadzić prokuratura. Tvp.info informuje z kolei, że Niedzielski wcześniej otrzymywał maile z pogróżkami.