Po tym, jak na 527. kilometrze trasy S8 w miejscowości Budykierz doszło do kolizji z udziałem czterech pojazdów, na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowcę jednej z ciężarówek i kierującego samochodem osobowym zabrano do szpitala.
Na zdjęciach, które udostępniono na facebookowej stronie Policji w Wyszkowie, widać, że wszystkie pojazdy są poważnie uszkodzone. Reporter TVN24, Tomasz Zieliński relacjonował, że od jednej z ciężarówek oderwała się kabina, a strażacy musieli pomóc kierowcy wydostać się z pojazdu.
Z kolei towar z drugiej ciężarówki znalazł się na jezdni - na udostępnionych zdjęciach widać, jak z pojazdu z czerwoną plandeką wysypuje się szkło. Służby porządkowe potrzebują czasu, żeby uporać się z pozostałościami po kolizji, dlatego funkcjonariusze zapowiadają, że może to się skończyć nawet dopiero w okolicy godziny 19:00.
"Technik kryminalistyki zabezpiecza ślady, wykonuje oględziny miejsca zdarzenia, pojazdów, sporządza szkice zdarzeniowe i dokumentację fotograficzną" - pisze na facebookowej stronie policja w Wyszkowie. Wszystkiego podjęte czynności pozwolą funkcjonariuszom ustalić, jak doszło do wypadku.
Ponieważ jezdnia w kierunku Białegostoku jest zablokowana, wyznaczono objazdy.
Zalecamy na węźle komunikacyjnym w miejscowości Knurowiec kierować się na drogę serwisową lub na trasy alternatywne. Utrudnienia mogą potrwać do 4 h
- informuje policja.