Rząd: Podnosimy minimalne wynagrodzenia w ochronie zdrowia

"Prawie 4 mld zł i to w okresie sześciu miesięcy ma trafić na podniesienie najniższych wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia" - przekazało Ministerstwo Zdrowia. Rząd podczas środowego posiedzenia przyjął projekt resortu, który został wypracowany przez Trójstronny Zespół ds. Ochrony Zdrowia.

W sobotę 15 maja Zjednoczona Prawica zaprezentowała nowy program społeczno-gospodarczy na najbliższe lata zwany Polskim Ładem. Zakłada on m.in. zmiany w ochronie zdrowia. Rząd chce zwiększyć wydatki na nią przeznaczone do 6 proc. PKB w 2023 roku (daje to 160 mld zł), a następnie do 7 proc. PKB w roku 2027 (200 mld zł). Pieniądze mają być przeznaczone na zwiększenie zatrudnienia, inwestycje, cyfryzację, a także nowoczesne terapie. 

Zobacz wideo Szereg obietnic w Polskim Ładzie PiS-u. Kto za nie zapłaci?

Rząd poinformował o przyjęciu projektu podniesienia minimalnych płac w ochronie zdrowia

- Jeden z priorytetów planu dla zdrowia wchodzącego w skład Polskiego Ładu staje się faktem. Projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu zyskał akceptację całej Rady Ministrów i z klauzulą trybu pilnego trafi teraz do Parlamentu - mówił minister zdrowia Adam Niedzielski na chwilę po środowych obradach. 

"Projekt ustawy o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia w okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii kadr przewiduje, że tylko w ciągu sześciu miesięcy 2021 r. na podniesienie najniższych wynagrodzeń w ochronie zdrowia przeznaczonych zostanie blisko 4 mld zł" - poinformowało Ministerstwo Zdrowia na stronie internetowej gov.pl. 

Projekt przyjęto na spotkaniu Trójstronnego Zespołu do spraw Ochrony Zdrowia, w skład którego wchodzą reprezentatywne centralne związkowe oraz organizacje pracodawców. 

- Po raz pierwszy w historii ustalamy gwarantowany poziom minimalnych uposażeń pracowników ochrony zdrowia, bez żadnych okresów przejściowych. Po wejściu w życie ustawy nie będzie żadnej możliwości, by jakikolwiek pracownik zarabiał mniej, niż przewidują to ustalone wspólnie ze stroną związkową i stroną pracodawców przepisy - ocenił szef resortu zdrowia. Podziękował również wszystkim osobom, które zaangażowały się w powstanie tego projektu. 

We wtorek 18 maja na forum Trójstronnego Zespołu na wniosek NSZZ "Solidarność" i OPZZ podniosły się dyskusje, których efektem był złożony w środę na posiedzeniu rządu przez ministra Adama Niedzielskiego wniosek o autopoprawkę. Przewiduje ona przesunięcie grupy pielęgniarek z ukończonymi studiami licencjackimi do grupy płacowej na poziom dla pracowników ze studiami magisterskimi. 

Jeśli ustawa o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia wejdzie w życie, wynagrodzenia w grupach najsłabiej uposażonych mają wzrosnąć średnio o 700 zł na poziomie salowych, a w przypadku fizjoterapeutów - o 1 tys. zł. Proponowane zmiany mają wejść w życie od 1 lipca bieżącego roku.

Prof. Włodzimierz Gut: Same pieniądze nie rozwiążą wszystkich problemów

Wirusolog profesor Włodzimierz Gut w Polsat News odniósł się do zapowiedzi rządu w ramach Polskiego Ładu. Zdaniem eksperta pieniądze nie są w stanie rozwiązać wszystkich problemów systemu opieki zdrowotnej. - Trzeba pamiętać, że przeciętna pielęgniarka ma pięćdziesiąt parę lat. Kadry trzeba przygotować, wykształcić. Tego same pieniądze nie załatwiają, to wymaga organizacji - mówił profesor. 

Według wirusologa razem z zastrzykiem pieniężnym powinno się również postawić na odpowiednie przygotowanie kadry, a także zapewnienie im takich warunków, aby pozostali oni w Polsce, a nie wyjeżdżali za granicę. 

Więcej o: