- Dosłownie przed chwilą zakończyły się czynności identyfikacyjne. Ze stuprocentową pewnością możemy potwierdzić, że ciało, które zostało wyłowione nad ranem przez żołnierzy z Odry to ciało zaginionego, 13-letniego Filipa. Chcieliśmy, żeby ta informacja do nas nie dotarła, te intensywne czynności, które były ukierunkowane na to, by znaleźć całych i zdrowych chłopców - przekazał przedstawiciel lubuskiej policji na antenie TVN 24. Jak dodał, ciało chłopca zidentyfikowała już rodzina, która została otoczona opieką psychologiczną.
- Najprawdopodobniej do śmierci doszło jeszcze w poniedziałek, ale poczekajmy na ustalenia śledczych - zaznaczył.
Informacja o odnalezieniu ciała w Odrze w rejonie Krosna Odrzańskiego pojawiła się w piątek przed godziną 12. Służby przekazały wówczas, że niezidentyfikowane jeszcze wówczas zwłoki zostały odnalezione przez żołnierzy, którzy sprawdzali teren poligonu (znaleziono je w nurcie rzeki na zamkniętym terenie wojskowym). Nabrzeże Odry sprawdzano po tym, jak trop w okolicy rzeki podjął we wtorek jeden z psów tropiących.
Policja podkreśla, że nadal trwają intensywne poszukiwania drugiego z chłopców - 15-letniego Marka, który, podobnie jak 13-letni Filip, był po raz ostatni widziany w poniedziałek około godziny 15. W akcji poszukiwawczej bierze udział ponad 200 policjantów, strażaków i żołnierzy, a także mieszkańcy okolicznych miejscowości.