Zimni ogrodnicy przynieśli niewielkie ochłodzenie. Po upalnej końcówce weekendu i początku tygodnia nadchodzą nieco zimniejsze dni i opady deszczu. Parasole przydadzą się szczególnie mieszkańcom zachodniej Polski.
Najcieplej będzie w województwie kujawsko-pomorskim. W Bydgoszczy termometry pokażą 22 stopnie Celsjusza. Na zachodzie kraju temperatura będzie się wahać od 10 do 21 stopni. We Wrocławiu i Opolu zgodnie z prognozą IMGW będzie 21 stopni Celsjusza, natomiast w Zielonej Górze, Katowicach i Rzeszowie po 19 stopni. Taką samą temperaturę zobaczą na termometrach mieszkańcy województwa pomorskiego. Najchłodniejszą częścią Polski będzie w czwartek północny wschód. W Olsztynie 16 stopni, w Białymstoku 14, a w Suwałkach jedynie 13 stopni Celsjusza.
Pogoda na dziś - 13 maja Fot. Gazeta.pl
Synoptycy przewidują umiarkowane i duże zachmurzenie, mieszkańcy centralnej części kraju mogą spodziewać się rozpogodzeń.
Z informacji Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że w czwartek już od rana mogą pojawiać się burze. Synoptycy przewidują, że będzie to dotyczyło południowo-zachodniej Polski, a dokładniej województw dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego, a także świętokrzyskiego i podkarpackiego. Burzom mogą lokalnie towarzyszyć opady gradu.
Z uwagi na nadal podwyższoną zawartość wilgoci i powolny przepływ w środkowej troposferze, podczas burz mogą pojawiać się skumulowane opady deszczu do około 30 mm, na ogół jednak nie powinny przekraczać 20 mm
- czytamy na facebookowej stronie Burza-Alert-IMGW.
Wiatr będzie słaby i umiarkowany, okresami porywisty, z kierunków zmieniających się. W czasie burz natomiast porywy wiatru osiągną prędkość do 70 km/h, a na szczytach Sudetów nawet do 80 km/h - czytamy na stronie internetowej IMGW.