Pogoda zafundowała nam kilka dni prawdziwego lata. Czeka nas też lekkie och³odzenie, ale tegoroczni "zimni ogrodnicy” nie będą martwić działkowiczów i rolników - pisze IMGW. "Do Polski napłynęło ciepłe powietrze znad północnej Afryki, dzięki któremu początek tygodnia będzie słoneczny, bezopadowy i wręcz z wakacyjną temperatur± powietrza. Po ekstremalnie chłodnym kwietniu nareszcie będziemy obserwowali piękniejsze i cieplejsze oblicze wiosny. Co prawda od środy powrócą burze, a od czwartku nieznacznie się ochłodzi, ale tegoroczni "zimni ogrodnicy" (zjawisko zjawisko klimatyczne charakterystyczne dla środkowej Europy, kiedy w połowie maja występują nagłe spadki temperatury, inna nazwa to zimna Zośka -red.) nie będą martwić działkowiczów i rolników. Noce będą ciepłe" - opisują synoptycy.
Letnia pogoda zawitała do Polski już w niedzielę, termometry pokazywały w niektórych miejscach ponad 25 stopni.
Synoptycy studzą jednak entuzjazm związany z upalną aurą i przewidują, że po nagłym wybuchu gorąca przyjdzie lekkie ochłodzenie, a w środę - gwałtowne burze.
Według danych opublikowanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej burz i silnych opadów deszczu można się spodziewać 12 maja w zachodniej części kraju.
Termometry pokażą nieco niższą temperaturę w czwartek - we wschodniej części kraju synoptycy przewidują 10-15 stopni Celsjusza, natomiast na zachodzie 15-20 stopni Celsjusza.
Ciepłe powietrze, które napłynęło do Polski znad pustynnej Afryki, przyniosło nad Polskę pył saharyjski, którego koncentracji można się spodziewać we wtorek i środę. Szczególnie zaznaczy się pod postacią charakterystycznego zmętnienia nieba, zwłaszcza w trakcie w trakcie wschodów i zachodów Słońca - czytamy na stronie internetowej fanipogody.pl. W tym czasie można się więc w Polsce spodziewać "ognistych zachodów słońca" i "brudnych deszczy" - jak określa skutki utrzymywania się pyłu saharyjskiego portal dobrapogoda24.pl.
Pył powinien opaść wraz z burzami, które przewidują synoptycy w połowie tygodnia. Osadzi się wtedy między innymi na szybach czy karoseriach samochodów.