Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski poinformował, że prokurator złoży w sądzie wniosek o tymczasowy areszt dla Krzysztofa S., który ciężko pobił swoją matkę. Kobieta jest w stanie krytycznym, a do szpitala w Legnicy przetransportował ją helikopter LPR - podaje polsatnews.pl.
Krzysztofowi S. po ataku na własną matkę postawiono zarzut usiłowania zabójstwa. To nie pierwsza sytuacja, w której mężczyzna zachował się agresywnie i zagrażał życiu innej osoby.
W listopadzie ubiegłego roku napadał na spacerowiczów, a także na strażników leśnych, atakując ich metalowym prętem. Trafił wtedy do aresztu, skąd wyszedł w marcu - pisze tvn24.pl.
Po ataku metalowym prętem mężczyzna został uznany za niepoczytalnego.
Obserwacja i opinie biegłych potwierdziły, że Krzysztof S. jest niepoczytalny. Dlatego prokurator skierował do sądu wniosek o umorzenie postępowania karnego wobec niego i orzeczenie środka zapobiegawczego, nakazującego leczenie psychiatryczne w warunkach zamkniętych
- cytuje rzecznika polsatnews.pl. Sąd I instancji zdecydował o zwolnieniu Krzysztofa S. z aresztu, do czego doszło 31 marca. Po tym jednak prokurator odniósł się do tej decyzji i sąd orzekł 19 kwietnia, że podejrzany ponownie zostanie umieszczony w areszcie. Zanim do tego doszło, zaatakował swoją matkę.
Osoba, która jest oskarżona o usiłowanie zabójstwa, podlega takiej samej karze, jak gdyby do zabójstwa faktycznie doszło. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.