Mł. asp. Michał Kędzierski został postrzelony podczas interwencji przy ul. Chełmońskiego w Raciborzu we wtorek rano 4 maja. Wraz z drugim policjantem z oddziału prewencji brał udział w zatrzymaniu kierowcy, który według zgłoszenia prowadził pojazd, będąc pod wpływem alkoholu. Mężczyzna ten miał być ubrany w strój przypominający policyjny mundur.
- Został wysłany umundurowany patrol w oznakowanym radiowozie, ale na miejscu policjanci tego mężczyzny nie zastali. Kilkaset metrów dalej na jednej z ulic natrafili na tego człowieka. Rzeczywiście był on ubrany w sweter czy polar przypominający nasze policyjne umundurowanie. Na wezwanie do okazania dokumentów on wyciągnął pistolet i zaczął strzelać do policjantów. Jeden z nich otrzymał rany, które niestety okazały się śmiertelne - mówił w programie "Newsroom" WP rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka.
Postrzelony policjant był reanimowany, ale nie przyniosło to skutku - funkcjonariusz zmarł na miejscu zdarzenia. Napastnik został zatrzymany i w asyście funkcjonariuszy trafił do szpitala.
Doniesienia dotyczące śmierci policjanta z Raciborza skomentował Andrzej Duda.
"Jestem wstrząśnięty śmiercią funkcjonariusza Policji mł. asp. Michała Kędzierskiego. Zginął na służbie zabity przez bandytę. Nie ma zgody, aby ktokolwiek podnosił rękę na tych, którzy narażając życie, służą społeczeństwu. Łącze się w bólu z Jego Bliskimi. Cześć Jego Pamięci!" - napisał na Twitterze prezydent.
Zmarłego policjanta wspominają także jego koledzy i koleżanki z pracy. Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach, kierownictwo Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu oraz jej pracownicy złożyli kondolencje rodzinie i bliskim zmarłego mężczyzny.
"Michał zawsze marzył o służbie w Policji. Swoje pragnienie spełnił w grudniu 2011 roku, wstępując w nasze szeregi. Od wielu lat był związany z lokalnymi mediami, gdzie kreował pozytywny wizerunek Policji. Był zawsze otwarty na potrzeby innych, nigdy nie odmówił pomocy. Na zawsze pozostanie w naszych sercach jako ciepły, uśmiechnięty, życzliwy i uczynny kolega. Był znakomitym i pewnym towarzyszem na służbie. Zawsze pomocnym i gotowym poświęcić każdemu swój czas. Michał zginął na służbie z rąk przestępcy, który wycelował broń w umundurowanego Policjanta i bez wahania pociągnął za spust. W naszych sercach i pamięci trwać będzie na zawsze" - czytamy na stronie Policji Śląskiej.