Na początku wywiadu z Danielem Obajtkiem do rozmowy włączył się o. Tadeusz Rydzyk. Powiedział, że gdy dowiedział się o rozmowie, to został na antenie dłużej po wcześniejszej audycji. - Chciałem panu powiedzieć tylko: w górę serca, piorun nie uderza w to, co małe - powiedział. - Bardzo dziękuję - odparł prezes PKN Orlen.
- Piorunochrony to nasza motywacja. Ja zawsze mówię, jak takie rzeczy są: Panie Jezu zajmij się nim. Gratulujemy tego, co pan robi dla Polski. Jest pan naprawdę genialny - powiedział Rydzyk. - Nie tylko ja ojcze dyrektorze, a cały zespół. Walczymy, działamy. Trzeba budować silną Polskę - mówił Obajtek, na co Rydzyk odpowiedział: "chwała Panu".
Obajtek komentował w radiu decyzję sądu w związku z wnioskami, które złożył Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. W jednym z nich chciał, by sąd wstrzymał lutową decyzję prezesa UOKiK, który zgodził się na przejecie grupy Polska Press przez Orlen. Sąd Ochrony Konsumentów i Konkurencji do wniosku Bodnara się przychylił. Orzekł, że do czasu rozpatrzenia sprzeciwu, podmioty mają się "wstrzymać się od koncentracji".
- Jest to duży absurd, który będzie trudno wytłumaczyć. Jak można coś wstrzymać, co z mocy prawa zostało już dawno wykonane? Wstrzymywać można coś, co nie zostało wykonane. Przejęliśmy Polska Press zgodnie z ładem korporacyjnym. Przejęliśmy zgodnie z ostateczną decyzją prezesa UOKiK i wpinamy ją w całe zarządzanie segmentowe - powiedział Obajtek.
- Rzecznik Praw Obywatelskich powinien sprawdzić, czy była koncentracja, czy ta koncentracja narusza konkurencję, czy odbyło się wszystko zgodnie z prawem, czy przejęcie zostało nabyte zgodnie z decyzją UOKiK - to powinien sprawdzić Rzecznik Praw Obywatelskich - powiedział prezes Orlenu. - Nie można wypowiadać się o wolności słowa, bo w artkule o UOKiK nie ma mowy o wolności słowa. Jeszcze o wolności słowa, która nie została naruszona przez nas. Są to dziwne i niezrozumiałe działania, nie tylko dla mnie, ale też dla kancelarii międzynarodowych, z których korzystamy - stwierdził.