Jak informuje "Wyborcza" w piątek 16 kwietnia około godziny 6:30 na drodze S1 (między węzłami Lotnisko i Mierzęcice) doszło do śmiertelnego wypadku. W karambolu zderzyło się pięć pojazdów - dwie ciężarówki, bus, samochód osobowy oraz samochód z przyczepą campingową.
Jak podaje śląska policja, w wypadku zginęło trzymiesięczne dziecko. Mimo reanimacji nie udało się uratować także jego matki. Według aktualnych informacji sześć osób jest rannych. Droga S1 jest nieprzejezdna w obie strony, a utrudnienia mogą potrwać kilka godzin. Policja zaleca korzystać z innych tras. Został wyznaczony objazd przez DK78. Na miejscu pracują służby. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin.
Jak podaje dziennik, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca samochodu z przyczepą campingową stracił panowanie nad pojazdem (przyczyny nie są na razie znane) i zjechał na przeciwległy pas. Tam zderzył się z samochodem ciężarowym jadącym w drugim kierunku. Następnie w oba samochody uderzyła druga ciężarówka z naczepą, a potem bus i samochód osobowy.
Tekst będzie aktualizowany.