Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas środowej konferencji prasowej ogłosił przedłużenie obostrzeń epidemicznych o kolejny tydzień z pewnym wyjątkiem. Od poniedziałku 19 kwietnia naukę w trybie stacjonarnym wznowią bowiem przedszkola oraz żłobki.
Wirusolog Włodzimierz Gut w czwartkowym wywiadzie dla "Super Expressu" przyznał, że decyzja dotycząca otwarcia przedszkoli oraz żłobków jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ większość nauczycieli powinno być już zaszczepionych, a grupy, w których pracują, są stałe. Tym samym ryzyko transmisji wirusa jest niewielkie.
- Co innego w grupie starszych dzieci. Tu sytuacja wygląda zgoła inaczej - mówił wirusolog. W trakcie rozmowy padło również pytanie o to, w jaki sposób rozwiązać problem rodziców, którzy nie pracują zdalnie i nie mają z kim zostawić swoich pociech. Jego zdaniem - to zjawisko korzystne.
Proszę zwrócić uwagę, że w związku z tym, iż dzieci zostały w domach, to mobilność rodziców uległa ograniczeniu. To zjawisko korzystne. Na tę chwilę nie widzę szans, aby otworzyć szkoły i pozwolić na swobodne uczęszczanie starszych dzieci do szkół. Zwłaszcza że obecnie nie chorują już osoby starsze, a pokolenie 40-50-latków
- powiedział prof. Gut.
Na pytanie o to, czy wirusolog popiera przedłużenie obowiązujących obostrzeń, stwierdził, że "muszą one pozostać", ponieważ zagrożenie epidemiczne nie zostało jeszcze wyeliminowane. - Oczywiście im więcej osób zostanie zaszczepionych, tym łatwiej będzie luzować obostrzenia. Musimy pamiętać, że Polska plasuje się na wysokim miejscu w rankingu zgonów - stwierdził.
Włodzimierz Gut zaapelował również o to, aby szybko reagować, jeśli zauważymy u siebie niepokojące objawy. Wysoka liczba zgonów wynika bowiem bardzo często ze zbyt późnej reakcji.
Kilka dni temu minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wypowiedział się na temat powrotu do szkół w TV Trwam w programie "Rozmowy niedokończone".
- Mamy ogromną szansę na to, żeby jeszcze w kwietniu wrócić do opieki stacjonarnej nad dziećmi w przedszkolach, żłobkach, ale również mamy ogromną szansę na powrót do nauki stacjonarnej w szkołach podstawowych. Mam nadzieję, że hybrydowo w całych szkołach podstawowych - mówił.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego w środę, uczniowie szkół podstawowych oraz ponadpodstawowych będą nadal uczyć się w trybie zdalnym co najmniej do 25 kwietnia. Co dalej? Od tego będzie zależała sytuacja epidemiczna w kraju. Rządzący przekonują jednak, że luzowanie obostrzeń w pierwszej kolejności będzie dotyczyło edukacji.